HEATENIC NOIZ ARCHITECT – Nie dać dupy światu… rozmowa z Boroovą (git)
Znacie ich z Ravished Flesh, znacie ich z Devilyn, znacie ich z Eclypse, znacie ich pewnie z kilku innych miejsc i kapel. A teraz poznacie ich pod szyldem Heatenic Noiz Architect, pod którym tworzą muzykę tyleż trudną, co zmuszającą do wytężonego słuchania, nie dla wszystkich. Warto jednak poświęcić kilka chwil, by sprawdzić, co mają do powiedzenia. A najlepiej wpierw przeczytać…. (YM)
# 9 /2004 :: 7 GATES MEGA-SIN
Po wyjątkowo krótkim kwartale możemy wreszcie oddać w wasze ręce 4-ty w roku (a 9-ty oficjalny) numer
7 Gates 99,9% Death & Black Metal Mega-Sin.
Czytania jak zwykle mnóstwo… Oto…
TRANSMISSION – Wywiad z Rafałem Krasą
Po przesłuchaniu ich pierwszego materiału (o którym mowa poniżej) do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć… Jestem pod pełnym wrażeniem muzyki jaką stworzyli goście z TRANSMISSION… Pomimo wielu utrudnień stworzyli dzieło na wysoką skalę… Niektórzy porównują ich do THE FIELDS OF THE NEPHILIM, TYPE'O'NEGATIVE, THEATRE OF TRAGEDY, RAMMSTEIN, czy też DEPECHE MODE… Jeżeli ktoś obraca się w tego typu klimatach nie powinien ominąć tego zespołu zanim się nie zapozna z jego twórczością… Może poniższy wywiad was przekona? Zapraszam!
KRAINA MROKU – Wywiad z Agnes
„Jedenaście lat to kawał czasu, aż trudno w to uwierzyć. Zespół powstał w 1993 roku i działał pod nazwą Nihilum, dopiero rok później narodziła się nazwa Kraina Mroku. W przeciągu tych lat powstało kilka materiałów. Projekt od zawsze tworzyli Jarek i Dragos, jednak, w 1996 demo „Zimowa Noc” powstało w składzie Jarek i Semley. W tym samym roku powstało też drugie demo „W Domu Niezdolnych Geniuszy” w składzie Jarek, Dragos i Stomara. W czerwcu 1997 roku Kraina Mroku wraz z solowym projektem Jarka – NAWIA, wchodzi do gdańskiego studia SL – Sławomira Łosowskiego i nagrywa jeden utwór pt. „Schizofrenia”. Ówczesny skład to: Jarek, Alicja i Dragos. Wiosną 1998 roku, w Atlantis Studio, zespół nagrał pełnoczasowy materiał, pt. „Przyjdź Królestwo Moje”, w składzie: Jarek, Dragos i Agnes, który zostaje wydany dopiero w 2003 roku w Kolaboracji z Beast Of Prey. Obecnie zespół pracuje nad nowym materiałem jednak za wcześnie, aby cokolwiek na ten temat mówić…”
KINGCROW – Wywiad z Mauro Gelsomini
KINGCROW istnieje już ponad siedem lat a szczerze mówiąc nigdy o nich nie słyszałem. Zresztą metal, jaki grają nie należy ani nie należał nigdy do najpopularniejszych. Zawsze twierdziłem, że w każdym gatunku metalu można znaleźć coś interesującego. Jakby nie było korzenie i założenia muzyczne są wspólne… Przypomniała mi się pewna rozmowa, o której opowiadał mi mój kumpel (kiedyś muzyk-metalowiec, obecnie muzyk-hiphopowiec). Rozmawiał on z pewnym znajomym metalowcem i się go zapytał, jakiej on obecnie słucha muzyki. Na to odpowiedział mu jego znajomy: – „Słucham różnej muzyki! Heavy metalu, death metalu, thrash metalu i black metalu!”…. Niech nikt nie zrozumie mnie źle, ale, mimo, iż gatunki metalu mogą się diametralnie różnić między sobą to wciąż jest to METAL!!! Okrzykiem tym zakończę wstęp, bo znowu zbiera mi się na jakieś dywagacje, a więc KINGCROW…
EVELYN – Wywiad z Jackiem Wróblem
„…Evelyn to tytuł jednego z moich ulubionych kawałków zespołu Clan of Xymox, niestety nie wiem jaką Ewelinę miał na myśli autor tekstu Ronny Moerings…”. „…Na początku naszej działalności chcieliśmy tworzyć muzykę instrumentalną, muzykę w której nie było by żadnych słów. Jednak po pewnym czasie zaczęło brakować wokalu. Zaczęliśmy zastanawiać się, jaki głos byłby odpowiedni do tego rodzaju muzyki…”. „…Przyjmiemy każdą obiektywną krytykę…”.
SOULLESS
Dnia 20 sierpnia 2004 roku SOULLESS zakończyło sesje nagraniową, w ciągu najbliższego tygodnia ukończone zostaną mixy. Materiał zawiera 4 utwory, przeznaczony jest do dyspozycji zinów i wywónrni. „PERI PSYCHES” zostało…
CLIMATE – Wywiad z Sebastianem Bardzalem, w No Mercy Pub w Chelmie.
TRANSISTOR – Rozmowa z Rafałem Tarachą
O zmianach w upodobaniach,
o polskim undergroundzie, o pracy w Metal Mindzie,
o skrytych marzeniach, szansach i złudzeniach,
o NOVAKu, TUFF ENuff, MASH i TROLLach
o A-durach i b-mollach
szczerze i na temat
jak wszystko się zmienia
…bez ciśnienia
VEDONIST – Wywiad z Gerhaldem
Doszedłem kiedyś do wniosku, że już samo słuchanie muzyki metalowej było w jakiś sposób motywacją do zakładania własnej kapeli. Wówczas młode zespoły miały wiele problemów związanych z wyrażeniem swoich muzycznych emocji. Oczywiście pomijam fakt, że wiele osób nie miało za wiele pojęcia o graniu (w ogóle o graniu czegokolwiek), ale chodzi mi o sporawy czysto techniczne – problem z miejscem prób (były to garaże, niewykończone jeszcze budynki lub po prostu własne pokoje, gdzie za ścianą często mieszkali inni ludzie, np. rodzice – hehehehe), przede wszystkim problem ze sprzętem (sprzęt zawsze był drogi i trudnodostępny – chyba, że ktoś nabywał coś używanego lub od braci zza wschodu – którzy zalewali nas różnymi elektrycznymi i nie tylko pseudogitarami – natomiast wzmacniacze, głośniki, piece… wtedy były cudowne radia typu, np. Taraban, które tak trzeszczały, że fuzzy nie koniecznie były potrzebne – hehehe). Tych kłód rzucanych pod nogi przez tamtejszą niezaradność państwa było wiele ale całe szczęście, że jednak w kraju było kilku zdolnych młodzieńców, którzy mimo ww. przeszkód brnęli nadal do przodu. Nie ma sensu wymieniać tutaj tych kapel bo prawie wszyscy je znają, a natomiast skupmy się na młodych kapelach, które obecnie mają o wiele więcej możliwości do rozwinięcia skrzydeł – i dobrze! – Jednym z młodych przedstawicieli jest właśnie VEDONIST, zespół który potrafi wykorzystać obecne możliwości i połączyć je ze swoją pracą a przede wszystkim z talentem muzycznym… oj, chłopcy wkrótce namieszają na death metalowym podwórku…