CEREBRAL NOIZE już po pierwszym przesłuchaniu intensywnie wdarł się w moją psychikę. Tak bogato zaaranżowanego hard core'a w życiu nie słyszałem. Oczywiście mam na myśli old school'owego hc w stylu M.O.D., LAWNMOWER DETH, czy D.R.I. czyli połączenie punk rocka z metalem a nie jakiś tam współczesny hard core (czyli rap z metalem). CEREBRAL NOIZE pokazał w jaką stronę powinien ewoluować hard core, ale niestety większość obecnych hard core'owych kapel obrała inną drogę. Zresztą co za różnica, obecnie dla mnie to CEREBRAL NOIZE jest numerem jeden we współczesnym hc!!!
Cześć Cale!!! Wasze początki sięgają lat 90. a mimo to wydaliście dopiero jeden materiał. Czy coś poważnego wpłynęło na taki tok wydarzeń?
Jestem bardzo drobiazgowy, gdy chodzi o tworzenie muzyki. Na „Process” każda nuta w każdym utworze nie pojawiła się bez powodu. Sądzę, że raczej nagrałbym jeden naprawdę dobry utwór niż 20 średnich kawałków. Taka jest w skrócie moja filozofia. Mam bardzo napięty harmonogram zadań, a tworzenie muzyki traktuję jako hobby, więc tworzę wówczas gdy mam wolny czas. Robię to, ponieważ to kocham. Być może gdybym zarabiał na muzyce kasę, a nie wydawałbym pieniędzy muzykę to byłbym bardziej umotywowany by częściej coś nagrywać.
Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem tak bogatych aranżacji jak na hard core'owe inspiracje! Utwory na „Process” są bardzo rozbudowane… poza typowymi hard core'owymi patentami zawarliście sporo dodatków w postaci klawiszy, sampli, kobiecych wokali, chórków, etc.
Dzięki za te miłe słowa. Stale słucham muzyki – wszystkiego od pop punka po black metal. Lubię glam metal, hard rock'a, power metal, speed metal, thrash, death metal, hardcore punk, punkcore, metalcore, klasyki i trochę nu metalu. Lubię różniące się elementy w tych gatunkach. Sądzę, że moje zamiłowanie do tych niuansów przetrwało w materiale, który powstał. Lubię grać szybką i mocną muzykę. Takie jest moje prawdziwe założenie. Ale poza tym, lubię wnieść do utworu wiele głębokości i szczegółów. To sprawia, że kawałek jest dla mnie bardziej bogatszy i interesujący. Nie chcę, by słuchacz dosłuchał się wszystkiego co się dzieje w utworze podczas kilku pierwszych przesłuchaniach utworu.
I to ci się udało. Znasz taką kapelę LAWNMOWER DETH? Kiedyś oni trochę próbowali urozmaicić hard core'a. Ale wy przeszliście moje oczekiwania.
Pamiętam, że kiedyś, dawno temu słuchałem Lawnmower Deth, ale nie jestem zżyty z ich muzyką.
W zasadzie CEREBRAL NOIZE to tylko Cale Burr (gitara, wokal, perkusja, klawisze) i Steve Egan (bass). Ale w zespole pojawili się też muzycy zaproszeni gościnnie. Dlaczego nie mogą być pełnoprawnymi członkami zespołu?
Jest kilka powodów. Najprostszą odpowiedzią jest to, że nie znalazłem właściwych ludzi, którzy mogliby ogarnąć wizję jaką stworzyłem dla Cerebral Noize. Widzisz, chcę mieć absolutną kontrolę nad muzyką. To jest moje dziecko. Podejrzewam, że większośc ludzi nie lubi dyktatury w relacjach między członkami zespołu. Wielu ludzi, których znam nie jest wystarczająco zainteresowanych tym co robię, a to dyskwalifikuje ich by stać się częścią zespołu. Myślę, że być może jeszcze nie spotkałem właściwych ludzi.
Jak wygląda proces tworzenia poszczególnych utworów?
Proces jest typowo długi. Zaczynam od riffów, które zazwyczaj dość szybko łączę ze sobą. W samochodzie mam mały recorder by gdy jestem daleko od mojego studia, mógłbym bezzwłocznie nagrać jakiś pomysł. Często jak jadę samochodem słucham różnych pomysłów i wtedy pojawia się coś co chcę dograć. Wymyślam sobie partie gitary i potem zgrywam to na moim komputerze. Następnie dodaję jakąś ścieżkę z zaaranżowaną perkusją, dodaję sample i klawisze. Potem przychodzi kolej na bas i partie wokalne. Dalej następuje pozornie niekończący się proces dopieszczania i zgrywania utworu. Uważam na każdy szczegół, aż to wszystko zabrzmi dokładnie, tak jak chcę by to zabrzmiało.
Muzyka CEREBRAL NOIZE stoi na rozdrożu punk rocka i metalu. Do którego gatunku muzyki czujecie większy sentyment? A może jest jakiś inny gatunek, o którym nie wiem?
W głębi serca jestem bardziej metalowcem. To „Pyromania” Def Leppard sprawiła, że zakochałem się w tej muzyce. Jednakże, punk rock jest naprawdę fajny do grania. Około 85 procent mojego muzycznego zbioru zajmuje metal, około 14 procent to punk a 1 procent zajmuje różna muzyka.
Więc czego słuchasz na co dzień?
Mam dwa czterystadyskowe cd-playery połączone ze sobą. Wciskam funkcję „shuffle” i słucham tego co mi wybierze.
Szczerze mówiąc nie rozumiem co to za sprzęt masz ale nie będę wnikał… A co z tekstami? Wolisz tematykę punkowączy metalową?
Rzadko zwracam uwagę na teksty. Większość rzeczy, które zespoły mają do powiedzenia naprawdę mnie nie interesuje, a w szczególności, jeśli przekaz jest negatywny. Dlatego daleki jestem od interesowania się tym jak i o czym oni mówią w swoich tekstach.
No dobra, ale może wymienisz coś co cię zainteresowało, np. z poza USA?
No, więc moja żona jest kanadyjką. Byłem nią bardzo zainteresowany gdy spotkałem ją na koncercie w Ratt w Kanadzie :). Słucham dużo europejskiego power metalu jak Helloween i Gamma Ray. Bardzo lubię The Exploited. Jak nad tym się zastanawiam to okazuje się, że lubię wiele zagranicznych kapel. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że około połowy muzyki jaką kupuję pochodzi z zagranicy. Kiedy minęły lata 80-te wydawało się, że wtedy powstały najlepsze zespoły amerykańskie. (Właśnie o tym jest utwór „Metal I” na „Process”.) Na szczęście dzięki Internetowi o wiele łatwiej można coś znaleźć na zewnątrz USA.
Podobno pracujesz już nad nowym materiałem „Origins”, którego próbki można usłyszeć na waszej stronie internetowej? Podejrzewam, że materiał będzie utrzymany w podobnym rozbudowanym stylu? Kiedy zamierzacie go wypuścić?
Tak, zacząłem tworzyć kolejny materiał. Mam nadzieję, że ukończenie pracy nad nowym materiałem nie zajmie mi kolejnych ośmiu lat! Naprawdę nie wiem kiedy to ukończę. Regularnie nad tym pracuję. Co jakiś czas na stronie Cerebral Noize umieszczam kolejne ewolucje nowych utworów. Stylistycznie będą podobne do „Process”. Jednak produkcja będzie lepsza. Będzie to album koncepcyjny dotyczący „pochodzenia”. Temat pochodzenia pojawił się w ostatniej dekadzie mojego życia, kiedy byłem na studiach. Myślę, że ważne jest to skąd pochodzimy, ponieważ odpowiedź na to pytanie określa nasze miejsce we wszechświecie. Jeśli wszechświat i ludzkość zostały umyślnie stworzone przez inteligentnego projektanta, wówczas implikacje naszego istnienia mogłyby być różne od tych gdybyśmy ewoluowali od skały 4.6 miliardów lat temu, która przypuszczalnie pochodziłaby z niczego 13-20 miliardów lat temu. Każdy umrze. Nie wiem co się stanie z tobą, ale chciałbym wiedzieć co się stanie ze mną po mojej śmierci. Jeśli mamy stwórcę, to nie byłby to dobry pomysł dowiedzieć się, czego On by chciał?
Jak stoi sprawa z koncertami? Wynajmujecie sobie dodatkowych muzyków?
Aktualnie nie.
Aha, wszystko jasne. Zastanawiam się, czy podczas waszych koncertów nie dochodzi do bójek pomiędzy fanami punk rocka a metalu? Kiedyś w Polsce byłoby gorąco na takiej imprezie. Nie każdy wyszedłby cało, hahaha… Ale myślę, że obecnie jest lepiej, bardziej tolerancyjnie.
Myślę, że Lemmy z Motorhead bardziej powinien być o to zapytany. Jeśli kiedykolwiek byłby zespół, którego darzą szacunkiem zarówno metalowcy jak i punkowcy, to byłby to Motorhead.
Cale możesz opowiedzieć o swojej pracy związanej z grafiką i nie tylko? Zdaje się, że okładka jest twojego autorstwa.
Profesjonalnie, jestem grafikiem. Właśnie tym się zajmuję by opłacać rachunki. Kocham to robić. Piosenka z „Process” – „Computer Art Geek” jest właśnie o tym. Obecnie za często nie otrzymuję zleceń. Zabawnie było projektować okładkę na „Process”, ponieważ wplotłem tam osobiste symbole. Na przykład, każdy jeden metalowy szpic obok słowa „process” reprezentuje rok, w sumie ile zajęło lat stworzenie tego CD. W zasadzie okładka przedstawia pomysł jaki powstał w umyśle w związku z muzyką, i że w moim przypadku do zrealizowania tego pomysłu użyłem instrumentów muzycznych oraz technologii.
No cóż, pora kończyć ten krótki wywiadzik. Może masz ochotę coś przekazać fanom metalu z Polski?
Dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tego wywiadu. Ponowne dzięki, Gnomie za twoje miłe słowa o muzyce Cerebral Noize i za zaproszenie mnie do wywiadu.
cale@cerebralnoize.com – www.cerebralnoize.com