Nie, nie piszę tekstu kryptoreklamowego na zlecenie SelleS. Oto osiem powodów, dlaczego warto sięgnąć po tę płytę.
Ten koncert, który został zarejestrowany w legendarnym starym oddziale krakowskiego Studia S-5, warto poznać z wielu powodów. Pierwszym z nich jest fakt, że skład formacji tworzą greccy muzycy związani z polską jazz rockową sceną, tworzący i działający w Polsce i Grecji, związani z takimi uznanymi muzykami i zespołami polskimi jak SBB, Czesław Niemen, Tomasz Stańko, i wielu innymi czołowymi postaciami polskiej estrady.
Drugi powód jest równie ważny, gdyż w zasadzie był to ostatni materiał zrealizowany w starym oddziale S-5 przed uruchomieniem nowego, superprofesjonalnie wyposażonego.
Trzeci powód jest taki, iż płyta stanowi pomost pomiędzy kulturami grecką i polską, czego najwyraźniejszym śladem jest choćby wykorzystanie dwóch tekstów greckiego wieszcza Konstantinosa Kawafisa w tłumaczeniach znanego polskiego tłumacza literatury pięknej Zygmunta Kubiaka.
Czwarty powód jest taki, iż jest to idealnie zdjęty koncert przez fachowców z S-5.
Piąty, gdyż warto czasem posłuchać muzyki w wykonaniu wirtuozów z innych gatunków muzycznych niż klasyczny heavy metal, nawet jak się jest zatwardziałym fanem hałasu. Uważam, iż żaden poważny muzyk nie stroni od słuchania muzyki każdej. No oprócz chłopaczków z jakiejś zakompleksionej kapeli garażowej słuchającej tylko i wyłącznie Nirvany. Myślę, że i fani powinni otworzyć swe umysły na dźwięki…
Szósty powód jest taki. Za pośrednictwem firmy półpirackiej jaką jest Selles, wykorzystującej precyzyjnie luki prawne i zalewającej rynek płytami, samoróbkami, z muzyką, na którą skończył się w Polsce dwudziestopięcioletni okres ochronny, tym razem wydany został materiał zaskakujący, realizujący pomysł, który kiedyś poruszyłem w wywiadzie z zespołem Naamah (wisi w dziale z wywiadami). Otóż, muzycy sami oddali się w ręce SelleS, która zapewniła im najlepszą dystrybucję w Polsce. Otóż, zajebistą jazz rockową płytę, ambitną muzykę i co tam jeszcze, każdy Polak mógł sobie kupić w zwykłym kiosku z prasą, a jest ich setki tysięcy w całym kraju, za cenę konkurencyjną nawet dla wydawnictw debetowych, czyli jakieś 15 złotych! Wydana profesjonalnie wkładka, mnóstwo tekstów w zeszycie dodawanym do płyty, grafika i to wszystko, co znajduje się na wydawnictwach profesjonalnych. Jest to jedyna w świetle mojej wiedzy płyta, której Selles nie podjumał, a porozumiał się z samymi muzykami na jej wydanie. Czy w innym przypadku, mogliby oni liczyć na jakiekolwiek zainteresowanie wydawnictw komercyjnych?
Siódmy powód. A przeczytajcie sobie tytuł piątego kawałka… Czyje to numery? Czy istnieje w tym kraju muzyk, czy miłośnik muzyki, któremu nazwisko Jimiego Hendrixa było by obce? No to posłuchajcie tej wersji. Choćby przez ciekawość radzę sobie przesłuchać w skupieniu, w jaki sposób można podejść do repertuaru Heńka.
Ósmy powód? To bardzo sympatyczny koncert, jeden z tych, które słucha się w przestrzennym domu, lub magicznym świecie muzyki słuchawkowej. Muzyka prowokująca do marzeń, do kreacji teatru wyobraźni. Bardzo różna stylowo podana mieszanka siedząca w podwalinach jazz rocka. Moja stara nawet to łyka…
Zachęcam serdecznie do szukania muzyki nie tylko takiej, do jakiej przywykliście. Być może okaże się, że na tym świecie jest tylko jedna muzyka i pseudomuzyczna kiczowata mierność.
Lista utworów
Oh My Dear
Six Caribe
Bony, Pontiac
Foxy Lady/Third Stone From The Sun
Living For The City
Skład
Anthimos Apostolis – git.
Jorgos Skolias – voc
Stefanos Dymitriou – dr
Christos “Takis” Papadopuolos – bass