Chorwaci mnie zaskoczyli!!! Pamiętacie jeszcze jakieś doom metalowe kapele, które grały tak ciężko i wolno, że brzmienie gitar i growling miażdżyły was niczym walec, a dodatkowy piękny, anielski głos sprawiał, że wasza dusza unosiła się nad zmiażdżonym ciałem? Właśnie tak gra ASHES YOU LEAVE!!! Ciężkie, wolne, tłumione gitary. Potężny growling oraz cudowny anielski, kobiecy śpiew. Całości dopełniają partie klawiszy w stylu starego MY DYING BRIDE, partie odegrane na flecie w stylu, np. HAGGARD (co przynosi skojarzenia z dawną muzyką dworską) oraz wolne, melodyjne solówki gitarowe. Nic dodać, nic ująć!!! Ponad 42 minuty miażdżącego doom metalu!!!
ashesyouleave@mail.com
www.morbidrecords.de