Po zmianie składu i stylu muzycznego radomski REGNUM IRAE (przypominam – członkowie SUCCUBUS) zmienili nazwę na LILITH. Właściwie to z REGNUM IRAE pozostał tylko Krzysztof Łyżwiński. Muzyka, choć obraca się w podobnym klimacie doom/gotyckim jest bardziej dojrzalsza, zrównoważona i spokojniejsza od dokonań R.I. Materiał zawiera 6 utworów – w tym 3 są polskojęzyczne. Głos nowej wokalistki Lorien jest bardzo spokojny wręcz melancholijny (chociaż wolałobym trochę więcej ekspresji z jej strony). Utwory są bardzo melodyjne, łatwo wpadają w ucho z ciekawie zaaranżowanymi gitarami oscylującymi wokół hard rocka, heavy i doom metalu. Również pojawiają się klimatyczne gitarowe solówki oraz czyste partie basu. Muszę przyznać, że partie basu są ciekawie rozbudowane, chociaż to nie oznacza, że bass wysuwa się na pierwsze miejsce (w utworze „Skrzydła” nasunął mi skojarzenie z BLACK SABBATH). W zasadzie każdy utwór jest inny, każdy posiada własny, charakterystyczny przewijający się motyw, np. w postaci refrenu, czy konkretnej frazy. Bardzo dobrym rozwiązaniem było użycie klawiszy, które czasem poprzedzają utwór lub wypełniają tylko jakąś część utworu. Poza tym klawiszowiec wykazał się bogatą wyobraźnią muzyczną, używając ciekawych dźwięków jak i motywów, specyficznie dając o sobie znać (w utworze „The Land Of Fear”, czy „Insomnia”). Jak i użycie w minimalnej ilości sampli (czy innych podobnych efektów) wzbogaciło cały materiał. Całość utrzymana jest w spokojnym tempie (chociaż perkusista miejscami podnosi napięcie, np. w „Taniec nocy”).
Krzysztof Łyżwiński
Grenadierów 14/75
26-600 Radom
Poland