Chyba przyznasz mi drogi czytelniku, że My Dying Bride jest czymś wyjątkowym na metalowej scenie, ba nawet na muzycznej scenie w ogóle. Kilkanaście lat ciężkiej pracy, 6 dużych albumów, Ep'ki i co najważniejsze, specyficzna muzyka (ta przez duże M) przysporzyły im wielu fanów. To właśnie oni wybrali utwory, które znalazły się na „Meisterwerk I”, a także i na drugiej części tego wydawnictwa, recenzowanej tu przeze mnie. Już drugiej, bo chyba trudno byłoby zaprezentować to co najlepsze w dorobku muzycznym Anglików na jednym krążku. „Meisterwerk II” rozpoczyna „Sear me MCMXCIII”, z krążka „Turn loose the swans” (swoją drogą, to ciekawe ile jeszcze wersji tego utworu nagrają w przyszłości). Po prostu klasyka i brak mi słów. Następnie mamy „Follower”, odrzut z sesji nagraniowej albumu „34.788%..”. Kawałek charakterystyczny im, dla tamtego okresu, czyli szybciej (jak na Nich), ostrzej i z czystymi wokalami Aarona. Potem mamy coś z czasów demówek, „Vae soils”, który znamy też w czystszej wersji z płyty „As the flower …”. Dalej coś z ostatniej płyty, potem znowu coś z dema (ale już innego), itd., itd. Na koniec mamy dwa covery, które wcześniej znalazły się na składankach firmowanych przez Peaceville. Niezmiernie cieszy, że postanowiono umieścić je na tym krążku, gdyż stały się one ostatnio dosyć ciężko dostępne, a lepiej przecież posiadać to na oficjalnym wydawnictwie. Ciekawie wypada tutaj „Roads”, przeróbka Portishead.
Przy pierwszym przesłuchaniu przez chwilę myślałem, że śpiewa tu sama Beth Gibbons. Dodatkowo posiadacze pecetów mogą sobie obejrzeć clip do „For You”. I tutaj mam jedno ale. „For You” było przecież na pierwszej części „Meisterwerk”, w wersji audio. Bynajmniej nie chodzi o to, że nie lubię tego kawałka, wręcz przeciwnie- uwielbiam go (ktoś mi bliski zresztą również), ale dwa razy, praktycznie to samo, to trochę przesada. Przecież My Dying Bride mają w zanadrzu wiele innych ciekawych teledysków, jak choćby ten będący obrazem do „I am the bloody earth”. A może niepotrzebnie się czepiam? Ja ten CD już mam, inni (trochę więcej niż tylko ceniący twórczość My Dying Bride) nie muszą być specjalnie przekonywani do jego kupna. Osobom, które chcą dopiero poznać Umierającą Pannę Młodą lub chcą mieć coś na półce Tego zespołu, szczerze tę kompilację polecam. Jest dodatkowo pięknie wydana w stylowym Digi, a także jest podobno limitowana (ach ta ostatnia mania limitowanych edycji, których nakłady sięgają obecnie przykładowo do 20 tys. egzemplarzy). Naprawdę, bardzo dobry zestaw „przebojów”.
Ocena: 14.5/15 – choć, właściwie powinno obejść się bez oceniania.
Lista utworów
1. Sear me
2. Follower
3. Vast choirs
4. She is the dark
5. Catching feathers
6. Two winters only
7. Your river
8. Some velvet morning
9. Roads
10. For you (bonus video track)