„The Feelings” to dzieło słowackich brutali z OBLITERATE. Krążek został wydany przez Erebos Prod., która swoją drogą jak na razie to najmocniej promuje produkty pochodzące właśnie z ich rodzimej, słowackiej sceny. Ale wracając do meritum tej recenzji. Zespół tworzy pionteczka kolesi, którzy całkiem dobrze sobie poczynają na tym albumie. 10 utworów brutal death metalowego z grind'owym nalotem muzycznego holokaustu. Ale nie wszystko złoto, co się świeci. Kapela, owszem, bardzo dobrze operuje swoimi instrumentami, z pomysłami jest również ciekawie, żadnego wciskania nie pasujących do reszty układanki elementów, jazda od początku do końca, ale… No właśnie. W tym całym ich graniu brakuje mi najistotniejszej rzeczy, mianowicie zapału. Nie wiem jak to z nimi jest, ale brak mi w ich muzyce żywiołu szalejącego na całym froncie, brutalnego kopa w dupę, który obudziłby nawet umarlaka po kilkuletnim przesiadywaniu w zmurszałej już trumnie. Sami przyznacie, że bez tego ani rusz. I choćby nie wiem jak człowiek się spinał, to robiąc to bez przekonania, wyjdzie tylko mdła paćka.
Technicznie jest wszycho OK, więc ktoś to musiał skomponować – a ten ktoś raczej wie, co w trawie piszczy – tylko dlaczego nie powiedział całej reszcie, żeby trochę się ruszyli, i zmącili gładkie lustro wody? Pewnie odpowiedzi na to pytanie trzeba by szukać u źródła, czyli samego zespołu, ale na to przyjdzie później pora. W rzeczy samej album ten jest całkiem ciekawy, i być może zbyt ostro go trochę potraktowałem. Kapelka jedzie sobie coś pod lata '90-'95 (według mnie of course) z nutą współczesnego ducha. Materiał na tym krążku jest przejawem buntu ludzi tworzących OBLITERATE, złości na kretyniarstwo i ignorancję otaczających nas marionetek. Takie tytuły jak: „Indian Holocaust” oraz „Naive Mind”, raczej mówią same za siebie. Po resztę przemyśleń zespołu będziecie musieli sobie sięgnąć sami. Udało się im też uzyskać ciekawe, lecz nie do końca klarowne brzmienie. Chodzi mi głównie o miejscami zbyt głośne wiosła, ale swoją drogą, rzeczone gitary dodają całości posmaku kwasoty, i gorzkiego odczucia otaczającej nas prawdy. Co by nie mówić, to jednak uważam „The Feelings” za ciekawy, rzetelny i dobry materiał.
C/o Ladislav Polak
Lidicke namestie 7
040 22 Kosice
Slovakia