SYMBOLIC IMMORTALITY „Decision Is Power + demo”

SYMBOLIC IMMORTALITY „Decision Is Power + demo” - okładka


Na tle innych kapel deathowych w czasach, gdy powstawał ten krążek, SYMBOLIC IMMORTALITY wybijał się m.in. jednym elementem. Kapela miała growlującą wokalistkę o gardle takim, że guma w majtach leciała. Ów krakowski kwartet stworzył bardzo dziwną odmianę death metalu. Duch Pantery jest wszechobecny – no chyba, że Pantera to dla was death. Nie tylko zresztą ich. Także sporo tu z gatunków crossover, thrash, a nawet elementy hard core'a. Dzięki temu, moim zdaniem, zespół zaproponował słuchaczom bardzo atrakcyjną mieszankę (choć żeby nie było , to potwierdzam) – wypieczoną w stylistyce wypracowaną przez OBITUARY. Ale nie od dziś wiadomo, że krakusy słyną z doskonałej techniki i swobodnego przekraczania skostniałych skamielin gatunkowych. Już sama informacja, iż liderem jest kobieta może zachęcić niektórych złośliwych zoili do sięgnięcia po tę produkcję. Spoko, nie mam obaw. Stawiam trzylitrowego Smirnoffa, że założą sobie majtki przez głowę. Ale oprócz tego faktu, to po prostu ta muzyka ma swój klimat – niepowtarzalny. Nie ma tu jakichś specjalnych innowacji, to raczej muzyka o charakterystyce konsekwentnie przeprowadzanej gry. O ile mnie słuch nie łudzi, jedynym momentem, gdzie sięgnięto po elektronikę, jest piąty kawałek Revenge (aż się prosiło, by w tym miejscu była kompozycja V-Don't Kill!!!), ale słyszalna plama dźwiękowa puszczana przez jakiś flanger (chyba) jest dyskretnie przytulona do reszty. Chociaż nie, jednak trochę tych parapetów tu jest, ale mówię – bez nachalności. Taką właśnie wówczas rolę pełniły klawisze – uzupełniającego tła. Pewne zastrzeżenia budzi natomiast u mnie kawałek szósty Quaver – w pełni instrumentalny. Extra zaaranżowana partia instrumentów rytmicznych – ale przestrojona gitara sprawia wrażenie albo niezestrojonej, albo źle przemyślanej pod względem harmonii. No dziwny tworek. Może tak miało być? Nie wnikam – choć mnie to osobiście razi.

Zestaw uzupełnia niemal kompletne demo zespołu (pierwotnie złożone z 5 kompozycji, w reedycji jest 4) z 1995 roku. Zawiera ono wstępne wersje kawałków, które później weszły w skład omawianej dużej płyty. Ale to takie, moim zdaniem, niebyt ciekawe brzmieniowo wersje. Widać, że praca w studio przydała się zwłaszcza wokalistce – Miriam.

Podsumowując dodam, iż SYMBOLIC IMMORTALITY poprzez swą specyfikę mieli szansę zaistnienia na skalę światową, z czego skwapliwie nie skorzystali. Cóż, ich wybór… Podobno muzycy tak naprawdę nie cierpieli muzyki death metalowej. Czaicie coś z tego? Bo ja nie… Z usterek? Hm. W zasadzie jedna drobna – widać, że teksty pisano w Polsce, no i angielski nie jest taki excellent. No ale kto przy takiej muzyce wsłuchuje się w słowa?…

Lista utworów

Determination Is Power
Life For Money
Deep Suppressed
V- Don't Kill, Reveng
Quaver
Don't Tell Me…
Faithful Till The End
Way To Down
Scream of Death
Sick of the Mind

+ demo'95
V- Don't Kill
Scream Of Death
Faithful Till The End
Life For Money

Powrót do góry