Witajcie w mrocznym umyśle Pawlaka ponownie! Tym razem tylko cztery zespoły przewinęły się niezauważone, czyli jak to się mówi jednym uchem wpadły drugim wypadły: DISSARRAY, ENTIRETY, FLATULATION, BLOODY CROSS. Pozostałe pozycje mocno utkwiły w mej pamięci do tego stopnia, że postaram się zdobyć ich materiały. I w tym miejscu wypiszę owe super bandy: ABUSE, ONE LAST SIN, NARGOTHROND, SHEOLGEENNA, NOMENMORTIS, ALL THAT IS EVIL, INHUMATE, URANUS, INSANIA, DE MADELIEFJES, MONOLITH, EMBALMED SOULS. Cały czas się zastanawiam, dlaczego ta składanka bardziej przypadła mi do gustu niż jej poprzedniczka. Pewnie dla tego, iż nie ma tutaj takiego mocnego urozmaicenie i taki laik jak ja wszystko podciągnąłby to pod jeden gatunek! Jednak zapewniam was, że nie tylko grind tu rzępoli.