Nie muszę chyba pisać, że to prawie Ci sami ludzie, co w NÓW i ORŁÓW KRAINA. Ale mi klina zabili ową promóweczką. Już „Zawył Wicher Ponad Urwiskiem” zaczął się szantowato później przeszedł w miły dla ucha folk'owy utwór. Zepsuty przez wokalistę oraz jak mi się zdaje bębenek o brzmieniu kartonowego pudełka. Drugi „Wy Którzyście Ojców Mowę” to chyba, jeśli się, nie mylę ukłon w stronę twórczości panów Kaczmarskiego i Gintrowskiego. Jednym słowem dobre przy ognisku a nie na Wici!!!
73