Francuzi atakują nasze bębenki dużą dawką brutalnego death metalu. Jak to rzekł członek innego zaprzyjaźnionego zespołu z naszym pisemkiem również pochodzącego z winnego kraju- El Commando nadchodzi!!! Oj nadchodzi, stąpając przy tym bardzo ciężko. I nieważne czy będziecie próbować ich powstrzymać, oni i tak uparcie będą brnąć do przodu. VORACIOUS GANGRENE jest jak wrzód na waszych tyłkach, z tą tylko różnicą, że takich wrzodów z pewnością chcielibyście mieć więcej. Fakt faktem, iż jest to młody zespół, ale techniką gry, umiejętnościami oraz jakością pomysłów nie dają po sobie tego poznać. Na „Hooked To Death” znalazło się pięć kompozycji bezkompromisowego brutalnego grzańska, plus końcowe- coś na odsapnięcie- outro. Powiem krótko, jeżeli kochacie – uwielbiacie DEICIDE i ich nie święte dziecko „Legion”, to ten materiał z pewnością przypadnie wam do gustu. Niesamowicie rozpędzone gitary, potną wasze mózgi, zrobią z nich Bobofruta a na koniec każą się tą miksturą zapchać. Dźwięk wydobywający się spod rąk wioślarzy jest jak żyleta, ostro i bez przebaczenia. I to nie wszystko, bo jeżeli dorzucicie do tego zestaw do wykuwania gorącej metalowej stali (perkusja), otrzymacie reaktor atomowy, który dostawszy się w niepowołane ręce może stanowić niebezpieczną broń- ogromna siła rażenia. Szybkie tempa, i brak opierdalania się z dłuższymi zwolnieniami to domena tego zespołu. Ekspresji i siły przekazu dodaje kapeli wokal, a właściwie umiejętne wykorzystanie dwóch barw głosowych. Tak, więc mam tu ciężki z dołowany i grobowy growl, oraz black metalowe darcie ryja. Przepraszam, drzeć to się każdy może, a do takich popisów trzeba mieć talent i wyobraźnię, przy czym brak któregokolwiek z wyżej wymienionych aspektów jest nie odczuwalny. Oprócz części muzycznej jest rzeczą oczywistą, iż są tu także teksty, oraz oprawa graficzna, które wraz dźwiękami stanowią jak by zespoloną całość- są równie brutalne, pełne agresji, gniewu, no i oczywiście powstały z chorej wyobraźni ich twórców. Całość może się podobać, a nawet powinna, dość tego nawet wciąga. VORACIOUS GANGRENE przedstawia nam tutaj swoje bardzo dojrzałe oblicze, ale na pewno nie postawili jeszcze kropki nad „i”. Pożyjemy, zobaczymy.
Stephane Morillon
4Q Rue Frere
33000 Bordeaux
FRANCE