Ostatnim czasem w obozie TRAUMA zaszły pewne zmiany, o których informuje Mister: Nowym frontmanem Traumy został Kopeć ze szczecińskiej formacji DISHED. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na szukanie następcy Chudego, ale też nie było takiej potrzeby, ponieważ Kopeć zapadł nam w pamięć jako świetny frontman i wokalista na koncertach DISHED. W momencie, gdy dowiedzieliśmy się od Chudego o jego rezygnacji, nie mieliśmy żadnych wątpliwości co do osoby przyszłego wokalisty. Tak, jak informowaliśmy wcześniej, na mini albumie ”Hamartia” Chudy, jako pełnoprawny członek naszego zespołu, udzielił się po raz ostatni. Kopeć natomiast nagrał ścieżki wokalu do wszystkich utworów, które znajdą się na najnowszym pełno czasowym albumie Traumy. Kopeć doskonale poradził sobie zarówno ze stresem towarzyszącym podczas nagrań, jak i ze sprawnym opanowaniem materiału. Jest fenomenalnym wokalistą i doskonale sprawdził się w nowych utworach. Na zapoznanie się z efektem naszej wspólnej pracy niestety będziecie musieli trochę poczekać, gdyż płyta ukaże się dopiero w przyszłym roku. Na żywo będziecie mogli posłuchać i ocenić Kopcia podczas tegorocznej edycji Blitzkrieg.
Niedawno rozstaliśmy się również z Fill’em, który od początku roku przebywa za granicą, i tak naprawdę od tamtego czasu nie jest dyspozycyjny. Nie chcemy ciągnąć dłużej tej sytuacji, dlatego powracamy do czteroosobowego składu, w którym zresztą nagraliśmy ostatnie materiały. Aby nie robić więcej ewentualnego zamieszania wokół osoby drugiego gitarzysty, postanowiliśmy, że będzie to muzyk wspomagający nas wyłącznie na koncertach. Podjęliśmy już w tym kierunku stosowne kroki. Koncertowym gitarzystą Traumy został Dino z formacji SPINAL CORD. Tym razem postawiliśmy na muzyka obytego ze sceną, z kilkunastoletnim stażem i doświadczeniem.