Kraj: Polska
Gatunek : melodic heavy/thrash metal
Strona internetowa: www.iscariota.pl
Dobre utwory: Pół na pół, Z ruin marzenia
Czas trwania: 34:21
No i się doczekaliśmy dobrych spadkobierców polskiej melodyjnej thrash/heavy metalowej schedy po KAT, TURBO a nawet WILCZYM PAJĄKU. Dziedzictwa podlanego motoryką prosto ze Stanów Zjednoczonych, a dokładniej wyjętą z ekipy pewnego Rudego zawodnika.
Co nam oferuje ISCARIOTA? Przede wszystkim serwuje nam solidną dawkę heavy/thrashowania okraszoną cudnymi wwiercającymi się w głowę solówkami oraz muzykę pełną zapamiętywalnych tekstów z iście życiowym przesłaniem (Z ruin marzenia).
Warsztat poszczególnych instrumentalistów nie podlega dyskusji, jest wystarczająco dobry by spokojnie go omninąć i skupić się na dźwiękach które płyną wprost z krążka Sosnowiczan.
ISCARIOTA jeśli wierzyć metal-archives przeszła drogę od melodyjnego death metalu po dzisiejsze bardziej przyjemne i co najważniejsze bliższe mi oblicze. Aktualna forma zespołu którą w każdej chwili można sprawdzić wsłuchując się w utwory (odsyłam do strony grupy) jest conajmniej dobra. Każdy utwór jest charakterystyczny. ma swój własny feeling i groove. Muzycy nie silą się by pędzić na złamanie karku w thrashowych rytmach, wolą zaś zaserwować nam jazdę w średnio/szybkim tempie i zmusić nas do zwrócenia uwagi na strukturę poszczególnych kompozycji. Bardziej agresywne oblicze grupy ujawniają nam pierwszy na płytce kawałek Jeśli chcesz oraz czwarty na płycie utwór Pół na Pół który zaś jest jednocześnie kawałkiem tytułowym na wydanej przez samą grupę demówce/albumie.
Zespół ma do zaoferowania nam nie tylko świetną muzykę ale głównie doskonałą frontmankę (frontwoman?) w postaci Grażyny. Wokalistka ISCARIOTY jest swoistym ewenementem posród wszystkich metalowych zespołów w Polsce, co stawia ją obok Weroniki Zbieg i Marty Gabriel jako jedną z nielicznych a zarazem jedyną w swoim rodzaju, zwłaszcza jeśli chodzi o thrash metal.
Głos Grażyny jest niezwykle charakterystyczny, jeśli trzeba pełny gniewu, innym razem zaś przejmujący i ciepło obejmujący słuchacza (po raz kolejny przykład Z ruin marzenia).
Jak zaś ten materiał brzmi? Praca w ZED Studio po raz kolejny nie tylko dla Sosnowiczan ale dla wszystkich zespołów tam nagrywających okazała się zbawienna i jest istnym balsamem dla metalowej muzyki. Tomek wyciągnał z zespołu wszystko to co najlepsze i nadał muzyce grupy odpowiedni ciężar, uwypuklił wszystkie atuty w tym solówki i głos wokalistki. Nic tylko pozazdrościć.
Dlaczego pomimo tak dobrego materiału zespół nie podpisał prawdziwego kontraktu płytowego? To pytanie pozostawiam im samym, być może przemysł fonograficzny w Polsce wydaje się być zbyt chamski i perfidny dla zespołów grających heavy/thrash , a podpisywanie kontraktów nie jest wystarczająco dobrym pomysłem. Nie wiem, ale nie miałbym nic przeciwko gdyby Pan ze Skały zainteresował się thrasherami. Może i gwiazd w składzie ISCARIOTA nie ma, ale za to są muzycy którzy kochają to co robią i będą to robić póki starczy im sił.
Czyżby nie było minusów? Nie podoba mi się tylko okładka jest taka, nie pasująca do ogólnej konwencji. Sama płytka mogłaby być chociaż o dwa utwory dłuższa. Dlaczego? Moi mili apetyt rośnie w miarę jedzenia, a Iscariota wchodzi przecież znakomicie.
Bardzo mocna dziewiątka. Czekam na koncert wraz z Kat&RK w Bielsku-Białej i dzień później w moim Ustroniu!.
ocena: 9
Lista utworów
1. Jeśli chcesz 04:20
2. Buk 04:36
3. Z ruin marzenia 04:39
4. Pół na pół 04:03
5. W oku kłamcy 05:21
6. Odnaleźć wieczność 03:34
7. Wieczny cień 03:52
8. Osaczona 03:52
Skład
Grażyna Machura – śpiew
Hubert Nowak – gitara rytmiczna
Piotr Wawrzyniak – bas
Piotr Piecak – perkusja
Marek Woźniak – gitara solowa