Kraj: Polska
Gatunek: thrash/death metal
Strona zespołu: www.persecutor.org
Dobre utwory: „Masters In Disguise”
Długość albumu: 13:51
Okładka demówki Persecutor co przedstawia to każdy z was widzi po lewej stronie. Pomyślałem, że mam doczynienia z jakimś plugawym old black metalowym albumem czy jak to się tam nazywa. Okazuje się jednak, że nie do końca jest tak jak myślałem. Pierwszy kawałek „Ashes And Gods „ wprowadza nas raczej w rytmy thrash metalu, ale nie takiego jak grają współczesne zespoły, to prawdziwy powrót do starych dobrych czasów tego gatunku. Skłamałbym jednak gdybym napisał, że to czysty thrash, wyraźne są wpływy innych gatunków, ale to dobrze, bo materiał zdaje się być dzięki temu ciekawszy. Słychać tu wpływy takich zespołów jak Venom czy Protector, a w ostatnim kawałku ”Masters In Disguise” słychać wyraźnie, że chłopaki lubią też posłuchać grindcore.
Szkoda, że materiał jest taki krótki, bo naprawdę bardzo miło mi się go słucha, występują tu bardzo dobre zwolnienia, które podkreślają thrash metalowe ambicje muzyków, coś w stylu Warbringer, którzy też swoją muzyką wracają do czasów, gdy ten gatunek metalu królował, jednak w moim odczuciu Persecutor mógłby trochę przyśpieszyć, muzyka nabrałaby wtedy większej agresji, miałaby porządnego kopa. Jest to pierwszy materiał jaki został zarejestrowany przez ten zespół, do następnego na pewno przybędzie muzykom pomysłów a także doświadczenia, więc wróże dobry materiał, tymczasem polecam posłuchać „Army Of The Damned” w skład którego wchodzą 4 niezłe kawałki.
Zespół dąży w dobrą stronę, choć sławy to im nie przyniesie, ale szacunek na pewno, moim skromnym zdaniem kompozycje mogłyby być trochę szybsze.
ocena: 7,5/10
Lista utworów
1 – Ashes And Gods
2 – Injection
3 – Nuclear Hell
4 – Masters In Disguise
Skład
Wojtek – Guitar & Vocals
Rachu – Drums
Janek – Bass
S. – Vocals