Kraj: Polska
Gatunek: Death metal
Strona zespołu: www.deneb.prv.pl
Dobre utwory: Axis of Asymmetry
Długość albumu: 32:50
Szczerze, to bardziej pojebanej i jakże zapamiętywalnej nazwy dla albumu chyba wymyślić się już nie dało… ale ja tu nie o tym. Moim zadaniem dziś jest przedstawienie Wam dziecka Rybnickich death metalowców ukrywających się pod jakże srogą nazwą DENEB.
Sroga i jakże mroczna nazwa idzie w parze z brutalnym i równie mrocznym przekazem. Instrumentaliści DENEB dobrze pojęli sztukę tworzenia czarnych dźwięków, oraz gwałtownego sonicznego rażenia naszych narządów słuchowych. Panowie (uwaga) nie brzmią jak misie panda z lasu, a porcja dźwiękowego hałasu sygnowana logiem DENEB, ma dodo zaoferowania nam zdecydowanie dużo więcej niż można by przypuszczać. I wcale nie jest to spowodane jakże sympatyczną przeróbką jednego z utworów zawartych na krążku (odsyłam do YouTube!!!).
Panowie podeszli do tematu bardzo nowocześnie a jednocześnie bardzo wiernie wobec starych sprawdzonych wzorców. DENEB na Exoriare Aliquis Nostris Ex Ossibus Ultor sięga po ciężkie i gęste riffy, szybkie brutalne blasty, oraz doprawia to wszystko szczyptą melodii… prawda, że ładnie? Ależ bardzo.
W dodatku panowie nie stronię od anielskiego wręcz growlingu który o dziwo! Jest zrozumiały! Anioł Psych spisał się znakomicie a jego growlo/skrzek sprawia na prawdę zajebiste wrażenie. Nie da się też ukryć, iż ta werbalna forma ekspresji została tutaj potraktowana bardzo poważnie. Psych może nie sili się na różnorodność wokali, ale z pewnością pozwala sobie na na gardłowe szaleństwo.
Pozwolę też sobie napisać coś o brzmieniu albumu, za które odpowiada perkusista zespołu czyli Krzysztof Leon Lenard. Praca którą wykonał w studio z pewnością nie poszła na marne, jednakże mnie jako słuchacza/odbiorcę trochę muli brzmienie garów. Fakt, faktem są sterylne i brzmią wyraźnie, jednak trochę płasko. Na całe szczęście ten fakt, nie przeszkadza w odbiorze albumu, to w końcu tylko jeden z elementów brzmienia. Za to przyznać muszę, iż BAS został potraktowany zaiste wspaniale. Wreszcie słuchając Polskiej produkcji wyraźnie i czytelnie słyszę ten instrument. W niektórych partiach brzmienie basiora poraża i wgniata w glebę! Tak wreszcie kurwa ktoś uwypuklił ten instrument.
A teraz słowo na koniec. Zespół wspomógł się kobiecymi wokalizami w dwóch utworach co zaliczyć mogę tylko i wyłącznie na plus, dokładniej odświeżyło to brutalną twórczość DENEB. I choć kobiece wsparcie nie jest nachalne, tak swe zadanie spełniły wprost znakomicie.
Kolejnym udanym przedsięwzięciem w historii DENEB było powierzenie realizacji grafiki Wojciechowi Ośliźlokowi, który spisał się znakomicie. Wojtek wykonał zajebiście mroczny i przemyślany art. I szczerze mówiąc innego layoutu płyty nie jestem w stanie sobie wyobrazić…
ocena: 8,5/10
Lista utworów
1. Time of the Phoenix
2. Trilithon
3. Torpor
4. Axis of Asymmetry
5. 85 Shades of Conflagration
6. Crux
7. Trachoma
8. Exoriare Aliquis Nostris Ex Ossibus Ultor
Skład
Tomasz Sulka – Guitars
Szymon Kufa – Guitars,
Krzysztof Lenard – Drums
Rafal Polnik – Bass
Jakub Koczorski – vocals