Muzyka: melodyjny death metal
Strona internetowa: http://www.deuteronomium.net/
Kraj: Finlandia
Czas trwania: 47:15
Życie lubi człowieka zaskakiwać, raz pozytywnie raz negatywnie. Jednym z bardziej pozytywnych akcentów muzycznych okazał się trzeci krążek formacji Deuteronomium.
Niestety, nie dane mi było jeszcze poznać poprzednich wydawnictw Finów, jednak „From The Midst O The Battle” skutecznie mnie do tego zachęca za każdym razem gdy go słucham. Zespól na swoim najnowszym dokonaniu prezentuje całkiem ciekawy death w melodyjnej oprawie. Każdy utwór mimo iż nie jest ani trochę podobny do swojego poprzednika, to sprawia wrażenie elementu skrupulatnie ułożonej układanki. Deuteronomium nagrało krążek bardzo różnorodny, a mimo to utrzymany w melo-deathwej kowencji. O tej różnorodności niech świadczą czyste wokalizy („Hail Of The King”), chóralne refreny („Song Of The Saved”) czy kilka spokojnych wstawek (intro do „Defending The Faith” czy środek („Holy War, Holy Violence”)). Jednak najbardziej wyróżniającym się z tłumu na wszelkie możliwe sposoby jest finały „Tales From The Midst Of The Battle”. Ponad siedemnastominutowa kompozycja jest tak rozbudowana że zasługuje na osobne kilka słów. Mieszanka gitarowych riffów wraz z subtelnymi klawiszami oraz różnorodnymi wokalizami (w tym kobiecy śpiew) sprawiają że na tą kompozycję trzeba spojrzeć z całkiem innej strony. W momencie gdy rozpoczyna się ten utwór należy zapomnieć o tym co było jeszcze chwilę wcześniej i skupić się na „Opowieściach…”. Tylko wtedy można poczuć prawdziwą potęgę tego utworu, w przeciwnym wypadku numer pozostawi pewien niesmak, gdyż tego typu zabieg jest swego rodzaju wyjątkiem na płycie. Dlatego ja zawsze słuchając tego krążka przy ostatnim utworze zapominam o wszystkim innym i rozkoszuję się doskonałą muzyką.
Na koniec jeszcze parę słów o produkcji, do której nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Jest bardzo wyrazista, przez co krążek staje się bardzo przystępny. Ale w przypadku tego wydawnictwa to tylko zaleta.
Dla niektórych słowa „melo-death” oraz „chrześcijanski” nie powinny w ogóle iść w parze, jednak jeśli ktoś jest chętny na takie połączenie to powinien zapoznać się z tegorocznym dokonaniem Deuteronomium.
ocena: 07/10
Lista utworów
1.Fields of War
2.3:16
3.Defending the Faith
4.Song of the Saved
5.Lost Indeed
6.Hail to the King
7.A Thorn Through Your Flesh
8.Holy War, Holy Violence
9.Tales From the Midst of the Battle
Skład
Miika Partala: Vocals, Guitar
Manu Lehtinen: Bass
Kalle Paju: Guitar
J.J. Kontoniemi: Drums
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
