Muzyka: Melodic Death Metal
Strona internetowa: www.soilwork.org
Kraj: Sweden
Czas: 42:03
Dobre utwory: „Exile”, „As the sleeper awakes”, „Martyr”
Mówiąc 'melodic death', dla większości zainteresowanych mocniejszą muzyką, na myśl przychodzi od razu kilka nazw, których nie da się w tym nurcie pominąć – AT THE GATES, CARCASS, IN FLAMES, DARK TRANQUILITY oraz….SOILWORK.
Kapela ta ewoluuje z płyty na płytę, podobnie jak ich kumple z IF, zatem nigdy nie wiem czego się do końca spodziewać po ich nowych tworach. Coraz bardziej zelektryzowane brzmienie, coraz dziwniejsze przestery gitar, coraz lżejszy wokal. Jednym może się to podobać, innym, jak np, dla starszej gwardii, może być to drażniące – jednak postępu nikt nie zatrzyma. Na najnowszej produkcji, SOILWORK serwuje nam ponad 40 minut znakomitego, dopracowanego do perfekcji i ostatniego szczegółu, bardzo unowocześnionego, melodyjnego death metalu.
Od pierwszego kawałka, od razu z 'grubej rury', szybki tytułowy track – bardzo pozytywne wrażenie. Potem już tylko coraz lepiej 🙂 Po przesłuchaniu, na pierwszy plan wysunęły się dwie kompozycje – „Exile” oraz „As The Sleeper Awakes”. Obie niesamowicie melodyjne, ale nie tracące przy tym pazura. Nic dziwnego, że Exile został wybrany na pierwszy singiel promujący album – refren zapada w pamięć, czy tego chcemy, czy nie…hicior, panie i panowie;) Ku mojej uciesze nie brakuje tez klimatycznych zwolnień jak w „Light Discovering Darkness”, który zaskakuje w połowie CDka. Na bonusik, jak zwykle Japończycy, dostali utwór „Martyr”, do którego swoich partii wokalnych gościnnie udzielił sam wielki Devin Townsend (który zajął się również nagraniem śpiewu Bjorna, u siebie w studiu w Kanadzie), coś niesamowitego…
Jeśli chodzi o brzmienie…cóż, tym razem mnie chłopaki nie zaskoczyli niczym. Jest klarownie, czysto, każde uderzenie w strunę, czy tez blachę perkusyjną słychać jak na tacy, także standardowo.
Muszę się przyznać, że do STAGD wracam nadzwyczaj często, płyta uzależnia w dużym stopniu słuchacza (znaleźli jakiś haczyk na mnie, hehe), po prostu…sama wskakuje do odtwarzacza 😉 Bez oporu, mogę nazwać ją jedną z najlepszych płyt 2007 roku. Polecam.
ocena: 10/10
Lista utworów
1. Sworn to a Great Divide
2. Exile
3. Breeding Thorns
4. Your Beloved Scapegoat
5. The Pittsburgh Syndrome
6. I, Vermin
7. Light Discovering Darkness
8. As the Sleeper Awakes
9. Silent Bullet
10. Sick Heart River
11. 20 More Miles
12. Martyr (jap. bonus)
Skład
Bjorn “Speed” Strid – Vocals
Daniel Antonsson – Guitar
Ola Frenning – Guitar
Ola Fink – Bass
Sven Karlsson – Keyboards
Dirk Verbeuren – Drums
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
