EXIVIOUS „Exivious”

EXIVIOUS „Exivious” - okładka
Muzyka: Jazz Metal
Strona internetowa: www.exivious.net
Kraj: Holandia
Czas: 46:30
Dobre utwory: Ripple of a Tear, Time And Its Changes



Holendrzy potrafią robić przepiękną muzykę, to nie ma co do tego żadnych ale. Nie będę tutaj wymieniał projektów, ale jeżeli lubisz muzykę głęboką i niebanalną, to praktycznie cokolwiek z kraju wiatraków i tulipanów Ci się może spodobać.

Nie inaczej było tym razem, płyta, która okazała się debiutem tej formacji trafiła do mnie niejako rykoszetem, ponieważ szukałem czegoś o nowym składzie Cynica. Okazało się, że basista i gitarzysta pogrywają sobie razem właśnie tutaj, a że basik jest nieprzeciętny, to z wielką ochotą dorwałem się do tego dzieła. No właśnie, dzieła, nie wiem czy to dobre słowo, ponieważ mam troszeczkę mieszane odczucia. Po pierwszych dwóch utworach byłem zachwycony, jest wprost genialny, ale im dalej w las, tym drzewa coraz bardziej nudne. Tak bardzo, że musiałem się zmuszać, żeby dosłuchać materiał do końca. Czego brakuje tej płycie? Czy może temu projektowi, bo jak na razie to jedyne oficjalne wydawnictwo spod szyldu Exivious. Chłopaki są świetni technicznie, to co wyprawiają na instrumentach przechodzi wszelkie pojęcie, jednak kompozycyjnie nie ma tego czegoś. Muzyka sama w sobie jest połączeniem metalu i jazzu, przy czym tego jazzu jest tutaj jak na podobne projekty bardzo dużo. Tylko jazz zazwyczaj kojarzy się ze zróżnicowaniem, nieoczekiwanymi zwrotami akcji, a tutaj jest… inaczej. Może monotonia to zbyt duże słowo, ale nie jest tak jak być powinno w muzyce, która samymi dźwiękami ma chwytać za serce. Oczywiście są różnice, melancholijny All That Surrounds Pt1 czy podchodzący pod styl Greg'a Howe Waves of Thought czy wspomniane 2 pierwsze utwory to jednak te, które można posłuchać – reszta – niekoniecznie. Najgorszy jest wg mnie Embrace the Unknown, który pokazuje, że chłopcy niekoniecznie dobrze się czują w średnich tempach. Pierwsza część utworu jest wprost tragiczna, dopiero później się jako tako rozkręca. Największe zastrzeżenia mam do prowadzącej gitary jako całokształtu – tam gdzie sobie jazzuje jest super, natomiast jak utwór rozkręca się i przechodzi do szybszej metalowej formy, to solówki stają się szybkie, nachalne i bez polotu. Brakuje mi tutaj jeszcze melodii – jazz to nie tylko dysonanse i bawienie się metrum, to także umiejętne przejście z improwizacji do tematu i odwrotnie, a tutaj zawarto tylko improwizację. Taki ułomny ten jazzik. Nie mogę się oprzeć porównaniu tego wydawnictwa z projektem Obscura, oczywiście zupełnie odmiennym, jednak w formie muzycznej trochę podobnym – brakuje mi właśnie tej melodyki. No cóż, życzę szczęścia w dalszym nagrywaniu, jak na razie 6.

Zadziwiające, że się nie rozpływałem nad takim projektem…

ocena: 6/10

Lista utworów

1. Ripple of a Tear
2. Time And Its Changes
3. Asurim
4. All That Surrounds pt.1
5. Waves of Thought
6. The Path
7. All That Surrounds pt.2
8. Embrace The Unknown
9. An Elusive Need

Skład

Tymon Kruidenier – Gitary
Michel Nienhuis – Gitary
Stef Broks – Perkusja
Robin Zielhorst – Bas

Powrót do góry