Ozzy Osbourne był tak wstrząśnięty śmiercią Ronniego Jamesa Dio, że postanowił zakończyć swój wieloletni spór z Tommym Iommi. W maju ubiegłego roku 2009 roku były wokalista Black Sabbath pozwał dawnego kolegę do sądu domagając się 50% udziałów w zyskach legendarnej formacji i argumentując, że to jego charakterystyczny wokal przyczynił się do sukcesów zespołu. Rockman zdecydował się na pojednanie z gitarzystą dopiero niedawno, kiedy odnalazł telefon z informacją o śmierci Dio, który zmarł w ubiegłym miesiącu (maj 2010 roku).
„Moja żona pojechała wczoraj do miasta moim autem i znalazła telefon, którego nigdy nie używam. Po prostu trzymam go w samochodzie na wypadek gdyby coś się stało. Były w nim dwie wiadomości tekstowe od Tony’ego. Jedna została wysłana w dniu śmierci Ronniego i zaczynała się od słów: »Mam złą wiadomość…« Będę musiał do niego zadzwonić”, mówi Osbourne w wywiadzie dla magazynu „Kerrang!”. Dio również był wokalistą Black Sabbath oraz współpracował z Iommim w formacji Heaven & Hell.