Muzyka: Progressive Rock
Strona Internetowa: www.junkfarm.de
Czas Trwania: 50 minut (13 utworów)
Kraj: Niemcy
Oto już ostatnia kapela z wielkiej paczki nadesłanej przez kanadyjską wytwórnię Unicorn Digital – notabene – moją ulubioną, która specjalizuje się w wydawaniu szeroko-pojętej muzyki progresywnej. W paczce było tego sporo i większość była wyśmienita. Tym razem przyszła kolej na niemiecki JUNK FARM i drugi album zespołu. Czy JUNK FARM okaże się równie dobry? Zobaczymy… W tym roku kapela będzie obchodziła swoje dziesięciolecie. Ale jak na razie najnowszy ich album pochodzi z 2009 roku.
Przyznam, że okładka do „Didn't Come to Dance” nie wpłynęła zachęcająco i być może dlatego pozostawiłem sobie tą kapelę na sam koniec. Po prostu ta okładka jakoś nie pasuje mi do stylistyki Progresywnego Rocka. No cóż, liczy się zawartość umieszczona przez trio… Muzyka JUNK FARM prezentuje się dość drapieżnie – głównie dzięki brzmieniom gitar (chyba z obniżonym strojeniem) i zadziornym riffom przeplatanym przez melodyjne i spokojniejsze frazy. Można powiedzieć, że kompozycje są wielowarstwowe. Podstawową warstwę tworzą właśnie dość ciężkie gitary i dynamiczna sekcja rytmiczna, które dość często ocierają się o wręcz Heavy Metalowe aranżacje. Kolejną warstwę budują klawiszowe melodie (np. Organy w stylu lat 70-tych) i solowe ekspresje gitar prosto z Jazz'owego podwórka. Do tego dochodzą także składniki czystych gitarowych fraz oraz melodyjne chórki (koedukacyjne), które akcentują natężenie utworów. Ostatnią, zamykającą warstwę tworzą partie wokalisty, którego śpiew chwilami podąża w kierunku melorecytacji.
JUNK FARM w swoich aranżacjach odwiedza różne rejony szeroko-pojętej muzyki Rockowej – podążając przez ostrzejsze i dynamiczniejsze Metalowe strefy, klasyczne Hard Rockowe regiony a nawet Pop Rockowe tematy czy Southern Rockowe wpływy, jak i oczywiście przez Bluesowe, Funkowe i Jazzowe akcenty. W zasadzie każdy utwór ma swój klimat. Ale album jest nadal spójny. Na zakończenie stwierdzam, że nie potrzebnie uprzedziłem się do JUNK FARM po obejrzeniu okładki albumu. Muzyka JUNK FARM obroniła się znakomicie.
ocena: 7.5/10
Lista utworów
1. Didn't Come to Dance
2. Still not Dead
3. 10 out of 1
4. Chickbag
5. Stalker
6. Lost by a Love Song
7. Where are We Going To
8. Eurovision Song-incest
9. Music Police
10. Sweet and Sour
11. Take it Off
12. Talk to Yourself
13. Vacation Time
Skład
Benjamin Schippritt – Wokale & Gitary
Michael Sticken – Perkusja & Wokale
Berthold Fehmer – Instrumenty klawiszowe & Wokale
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
