Gatunek: Progressive Rock/Metal
Strony Internetowe:
www.facebook.com/brightcolorvision
www.bcvband.bandcamp.com/album/carousel
Czas Trwania: 56 minut (11 utworów)
Kraj: Polska
Metal jest jak kobieta – potrafi dostarczyć wielu niezapomnianych chwil, ale jest w stanie także dać się ostro we znaki. Żeby nie zwariować, trzeba czasem zająć myśli czymś innym. Moją odskocznią od „metalowego związku” okazał się być debiutancki album polskiej formacji BRIGHT COLOR VISION. Panowie prowadzą działalność na londyńskiej scenie, ale – jak przystało na prawdziwych patriotów – chcieliby zaistnieć również na polskiej ziemi.
Muzycy posiadają na swoim koncie demo „Shape Of Things” wydane w 2009 roku, a tuż przed końcem świata „zaplanowanego” na 21 grudnia 2012 roku, światło dzienne ujrzał album „Carousel” za pośrednictwem którego muzycy starają się zwrócić uwagę słuchaczy. Krążek utrzymany w klimatach progresywnego rocka z elementami metalowych naleciałości oraz domieszką grunge’u zawiera w sobie jedenaście właściwych kompozycji. 56 minut próbki twórczych możliwości zespołu powinno trafić w gusta osób lubiących żywiołowe i urozmaicone granie.
Wydawnictwo inicjuje utwór „Letarg”, po którym z moich ust wydobyło się jedynie skromne – „wow!”. Powiem szczerze, że brakowało mi takiego grania w stylu dawnego CARRION z polskojęzyczną partią wokalną. Kawałek zaczyna się chwytliwym riffem oraz żywiołową pracą perkusji i sukcesywnie nabiera na sile za sprawą typowo rockowego wokalu Wojciecha Grzybka. Brzmienia wcale nie ulegają zmianie przy „Quakes”, choć w tym przypadku użyty został anglojęzyczny tekst oraz nieco spokojniejsze motywy gitarowe. Pod koniec kompozycja nabiera refleksyjnego klimatu, udanie komponując się z dynamiczną częścią utworu. Następny w kolejce „Hope” zdradza inspiracje muzyków takimi zespołami jak METALLICA czy FAITH NO MORE. Znajdziemy tu prawdziwie metalowo-wirtuozalny riff na przemian przeplatany z łagodną pracą sekcji rytmicznej. Ciekawym aspektem okazało się zastosowanie efektywnego sola w wykonaniu Pawła Sierpińskiego oraz przyjemnego śpiewu wokalisty. Lekką konsternację wywołuje spokojny i harmonijny wstęp „Monsters”. Utwór przywodzi mi na myśl twórczość polskiego DEYACODA, choć BRIGHT COLOR VISION wypada tutaj o wiele bardziej przyswajalnie i melodyjnie. Po świetnym początku albumu, momentami można odnieść wrażenie wtórności – fakt, nie zaszkodziłaby odrobina większej agresji i szaleństwa, ale nie zmienia to faktu, że „Carousel” to naprawdę solidny i równy krążek.
Nieco inaczej prezentują się kompozycje „Blue Steel” oraz „Vote For Us”. Utwory cechuje skryta dzikość, której towarzyszą sprawna praca pałkera – Przemysława Podmostko oraz iście heavy metalowe zagrywki gitarowe będące odzwierciedleniem zespołu w dążeniu do uzyskania własnego unikatowego stylu. Najlepszą anglojęzyczną kompozycją na płycie jest bezapelacyjnie „Freedom” serwujący słuchaczom miażdżącą muzyczną musztrę. Ciekawostką w utworze jest zastosowanie fragmentu filmu „The Great Dictator”, któremu towarzyszy wbijająca w siedzenie agresywna praca sekcji instrumentalnej. Jest to jeden z tych momentów w których jestem w stanie przewijać kawałek wielokrotnie, aby ponownie usłyszeć dany motyw. Utwór może śmiało uchodzić za najlepszą wizytówkę możliwości londyńskich muzyków. Chwilę wyciszenia przynosi nam przedostatni utwór na krążku – „Harmony”, będący udaną alternatywą od dynamicznych zapędów formacji. Niespodziewanie wkrada się magiczna atmosfera, choć są momenty, że całość zostaje przyprawiona patetyczną otoczką. Kończący album – utwór „Carousela” rozpoczyna się krótkim intrem będącym nagraniem… tytułowej karuzeli. Przez chwilę poczułem się jak dziesięcioletni chłopiec, którego rodzice zabrali do „wesołego miasteczka”, jednak po chwili owo wrażenie ulatuje za sprawą druzgoczącej nawałnicy ściany dźwięków. Kolejną niespodzianką okazało się ponowne zastosowanie polskich tekstów, za które szczerze dziękuję, gdyż wykonany zabieg utwierdza mnie w przekonaniu, że końcowa „Carousela” stanowi najtrwalszy filar debiutanckiego wydawnictwa zespołu.
Muszę przyznać, że nowe wydawnictwo BRIGHT COLOR VISION zaskoczyło mnie żywiołową energią oraz łagodnymi akcentami w utworach. Mocny głos wokalisty świetnie komponuje się z sekcją instrumentalną, co czyni „Carousel” naprawdę solidnym krążkiem, który utrzyma się w mojej pamięci jeszcze przez długi okres czasu.
ocena: 8/10
Lista utworów
1. Letarg
2. Quakes
3. Hope
4. Monsters
5. All The News
6. Angel
7. Blue Steel
8. Vote For Us
9. Freedom
10. Harmony
11. Carousela
Skład
Paweł Sierpiński – Gitara Solowa
Wojtek Kaldon – Gitara Rytmiczna
Wojtek Grzybek – Wokal/Bas
Przemek Podmostko – Perkusja