Muzyka: Melodic Trash/Death Metal
Strona Internetowa: http://www.hammerdrone.com/
Czas Trwania: 16:45 minut ( 4 utwory )
Kraj: Kanada
Po długiej przerwie w pisaniu na łamach MetalCentre z powodów technicznych powracam do tworzenia recenzji z zespołem Hammredrone z Kanady i ich pierwszą Ep-ką zatytułowaną – A Demon Rising. Nowa załoga z północnej części globu, powstała w roku 2010, tworzy muzykę bardzo old school`ową, trash-death metalową z dużą ilością melodii, niespożytej energii i pasji do cięzkich dzwięków.
Cztery konkretne utwory nie wybijające się poza metalowe ramy, atakują nasze uszy swym ciężarem i brutalnością nie pozostawiając czasu na zaczerpnięcie oddechu. Klasyczne trash metalowe patenty, utrzymane w średnich tempach, łączą się z ekstremalnym death metalem o szwedzkich naleciałościach, powodując szybsze bicie serducha i szeroki uśmiech na twarzy. Dobre technicznie riffy gitarowe z dużą ilością melodyjnych akcentów, kojarzące się z heavy metalowym stylem wymiatania, odpowiednio brutalny growling i czujna, momentami finezyjna sekcja, zakreślają krąg zainteresowań muzyków. Tradycji stało się zadość. Dużo to odwołań do historycznych już zespołów a mianowicie znajdziemy tu i agresję Slayera oraz rodzimego Vadera, odrobinę naleciałości ze sceny skandynawskiej jak i również motorykę Testament oraz melodykę Iron Maiden, ponieważ Hammerdrone to po prostu metal czystej wody, bez zbędnych kombinacji.. Muzycy czerpią więc z dobrych wzorców, nie siląc się na eksperymenty, preferują dobrą zabawę, krzesając dużą dawkę całkiem mrocznej energii. Ciężkie death`owe blasty i średnie tempa poprzetykane są melodyjnymi pasażami gitar i solówek, co wraz z produkcją, surową acz selektywną, kopią całkiem solidnie. Dobry kwadrans metalowego walca, poprawnego technicznie i wykonawczo, który na pewno nie zawiedzie fanów tej stylistyki. Muzyka trochę cofnięta w czasie i przestrzeni, aczkolwiek posiada swój urok, zapał oraz niepoliczalną ilość pasji twórczej.
Wszyscy ci, którzy lubują się w tego typu klimacie, na pewno polubią Hammerdrone i przy kolejnym piwie będą cieszyć się każdym dzwiękiem płynącym z glośników, nie przejmując się odrobiną wtórności. Jest to dopiero pierwsze wydawnictwo zespołu, więc może w przyszłości muzyka rozwinie się w innym bardziej oryginalnym kierunku. Dla wszystkich fanów old school`owego wymitania jest to jak najbardziej smakowity kąsek. Jest w tym pasja, szczerość i radość a to już bardzo dużo więc i ja poczekam na pełnowymiarowy album, może panowie pokażą więcej ciekawych rozwiązań aranżacyjnych i stylistycznych.
ocena: 6.5/10
Lista utworów
1. A Demon Rising
2. Last Stand On Gibraltar
3. Another Winter
4. Annihilation In Equilibrium
Skład
Graham – Wokal
Rick – Gitara
Curtis – Gitara / Wokal
Vinnie – Perkusja