Muzyka: Groove/Stoner/Sludge Metal
Strona internetowe: www.helhorse.dk
Kraj: Dania
Czas trwania: 42:46 minut (11 utworów)
Bardzo imponują mi zespoły, w których muzyce wszystko dopięte jest na i guzik, a nic nie dzieje się przypadkowo… A tak jest z duńskim Helhorse. U nich wszystko jest przemyślane- od nazwy zespołu, przez tytuł ich najnowszego concept albumu, na pojedynczych utworach kończąc. To jest właśnie „Oh Death”.
Już przy krótszym od pozostałych „Fuck Art., Let’s Kill” zwraca się uwagę na brudne, klasyczne heavy metalowe brzmienie. Efekt ten bez wątpienia wzmaga głęboki, jakby „amerykański” wokal Larsena- nadaje on muzyce Helhorse tej samej iskry, która w Black Sabbath rozniecił Osbourne- słychać to w „The Carnal Rage”, gdzie mroczne brzmienie łączy się z rockową przebojowością i wywrzaskiwanymi tekstami, oraz w wolniejszych fragmentach „Red Eye”. Nie oznacza to jednak, że Helhorse cały czas bezlitośnie łupie i rozwala instrumenty o ściany. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że te wolniejsze i bardziej melodyjne utwory zaliczają się na „Oh Death” do absolutnej czołówki. Mam tu na myśli ponure „Death Comes To The Sleeping”, w którym wszystkie instrumenty idealnie korespondują z wokalem, lub klawiszowy, bardzo jednak zgrabny wstęp do „The Seams Of Life”. Dobrze słucha się również pełnego pogłosów „Climb Through Fire” albo bardziej zadziornego, zmiennego „Diggin’ A Hole, Waiting To Die”. Poza tym, utwory Helhorse są w najgorszym razie przeciętne- takie „Kill Your Self” czy „And His Name Is Death” są albo powtórzeniami poprzednich, albo brzmią chaotycznie i niespójnie. Niby to tylko 2/11, czyli… moment… 18%, ale drobny niesmak pozostał…
Właściwie dawno nie słyszałam równie dobrej rockowo/metalowej płyty- a co jeszcze ciekawsze, Helhorse łączy w swojej muzyce zarówno mrok i pewien ponury klimat , jak i sporą dawkę szalonego rockowego stylu Danzig- lubię to!
ocena: 8/10
Lista utworów
Fuck art., Let's Kill
Hell Hath No Fury
The Seams Of Life
The Carnal Rage
Red eye
Climb Through Fire
Kill Your Self
Diggin' A Hole, Waiting To Die
Death Comes To The Sleeping
And His Name Is Death
Scorch The Earth
Skład
Mikkel Wad Larsen- wokal
Aske Kristiansen- wokal, klawisze
Jakob Møgelcunt- gitara
Stephan C. Krabsen- gitara
Søren Nybo Hansen- bas
Jesper Bergstedt- perkusja
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
