Muzyka: Melodic-death metal
Strona internetowa: www.facebook.com/Torchiaband
Kraj: FInlandia
Czas trwania: 13:09 (3 utwory)
Mój największy problem z melodic death metalem powstał gdy w wieku 11 lat zaczęłam słuchać Children Of Bodom. Od tego czasu wszystko brzmiało dla mnie jak ta kapela- po prostu wszystko. Ale wiadomo, czas płynie- Alexi LAiho nie jest już moim muzycznym idolem, zmieniło się także moje podejście do tego dziwnego gatunku zwanego melodic death metalem… Panie i Panowie, oto Torchia.
Myślę, że większość z Was zgodzi się ze mną, że w każdym rodzaju muzyki popularnej znajdzie się masa zespolików, które grają identycznie jak komercyjni giganci. Jednak muzyka Torchii jest inna- te klawiszowe elementy są zaledwie kosmetycznym zabiegiem, nadającym brzmieniu grupy pewnej subtelności i chłodu. Bez nich Torchia brzmi naprawdę ciężko, a gitary wyznaczają tu zasady. Także wokale dążą bardziej w stronę death metalu z prawdziwego zdarzenia, ewentualnie awangardy, niż nieco zniewieściałego melodic death’u. Przykładem jest „Nameless Story” z wyjątkowo chwytliwym refrenem i wciąż słyszalną melodią okryta płaszczem gitarowych popisów. Właściwie to dosyć zabawne- to dopiero pierwszy utwór, a zarazem najlepszy na całej EP-ce. Jak to niezabawne? Wiem, nie wszyscy rozumieją to poczucie humoru…Ale nieważne, wróćmy do muzyki. Ten cudownie bulgoczący bas na „Your Blood In My Veins” jest niemalże kosmiczny, obcy światu melodyjnych orgietek fińskiej sceny muzycznej. Ten utwór jest także jednym ze spokojniejszych (momentami nawet akustyczny)- pokazuje to nam, że Torchia nie ma zamiaru ograniczać się w tym, co robi i polegać wyłącznie na gatunkowych etykietkach. Oczywiście, w muzyce grupy usłyszycie melodię, nawet niejedną, nie jest to jednak aspektem dominującym- ta we wspomnianym już przeze mnie „Your Blood In My Veins” nie jest może szczególnie zaskakująca i oryginalna, wciąż jednak tam jest i pozytywnie wpływa na odbiór całości.
Kolejne „Too Far, Too Late” jest z pewnością najostrzejszym kawałkiem, który ocieka wręcz typowo metalowymi zabiegami- ten chwytliwy refren w połączeniu z bezlitosnymi bębnami sprawie, że bez wątpienia go pokochacie.
Podsumowując, wszystkie instrumenty bardzo poprawnie współgrają ze sobą, a wokal tworzy klimat, który muzykom Torchii zdaje się bardzo odpowiadać. „oNe” to znakomita EP-ka, która pokazuje wkład pracy Finów w to, żeby pogodzić ciężar i melodię niczym ogień i wodę. Oczywiście, co wybredniejszy słuchacz uzna, że zapadających w pamięć riffów i solówek jest trochę za mało, ale nie przejmujcie się- Torchia to czyste szaleństwo…
ocena: 8/10
Lista utworów
Nameless Story
Your Blood In My Veins
Too Far, Too Late
Skład
Pirkka Birkstedt- bas
Joonas Juntunen- perkusja
Henri Heikkinen- gitara
Ville Riitamaa- gitara, wokal
Kvist- wokal
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
