Muzyka: game metal
Strona internetowa: www.vomitron665.com
Kraj: USA
Czas trwania: 67:18 minut (14 utworów)
Nigdy nie przepadałam za grami komputerowymi ani „konsolowymi”, choć wystarczy rzucić okiem na Panią na okładce a jużwiadomo, że grające kobiety cieszą się się większym zainteresowaniem płci przeciwnej. Cóż, bywa. Jednak czego nie robi się dla muzyki, prawda? Doedukowałam się- w oryginale NES jest jedną z tych przepięknie pikselowych gier, w której pikselowe ludki strzelają pikselowymi pociskami, a temu wszystkiemu towarzyszy równie irytująca, wesolutka muzyczka.
I tą muzyczką zainteresował się Peter Rutcho. Stwierdził widocznie, że każda przeróbka ścieżki dźwiękowej NES będzie lepsza niż oryginał, więc nie ma nic do stracenia. Poniekąd miał rację- „No NES for the Wicked” to po prostu świetna zabawa. Nie sposób nie uśmiechnąć się, słuchając takich zwariowanych i metalowo zmutowanych kawałków jak „Kalinka”… Utwory na płycie Vomitron łączą w sobie niemal różne gatunki metalu- wszystko, by osiągnąć jak najlepszy i najbardziej autentyczny efekt. Bez wątpienia aspektem, który każdego chyba słuchacza skołuje najbardziej, jest łączenie gitarowych riffów z „obsceniczym” klawiszowo-syntezatorowym brzmieniem typowym dla opisywanych już wcześniej przeze mnie gier komputerowych. To przykuło moja uwagę niemal do końca płyty.
A płyta trwa długo, bo około godziny. I już w połowie zaczęła boleć mnie głowa, a mój mózg zaczął transmutować w popcorn. A pod koniec było już tragicznie. Po prostu gdy takie coś gra mi w tle, a ja z uporem maniaka maltretuję konsolę, nie mam nic przeciwko. Dopiero w pełnej ciszy i spokoju zaczynam mieć pewne zastrzeżenia…
Ponoć gatunek reprezentowany przez Vomitron, zwany game metalem, staje się coraz bardziej popularny także w Europie (przepraszam, ale nie podam Wam żadnego logicznego przykładu…), uważam go jednak raczej za imponująca ciekawostkę niż gatunek muzyczny z krwi i kości, do którego można by pomachać głową… Mimo to „No NES for the Wicked” postrzegam jako krążek bardzo udany, pełny zasługujących na uznanie pomysłów i rozwiązań, z którymi każdy, nawet niegrający, muzyk powinien się zapoznać- po prostu dla relaksu i przyjemności.
ocena: 7.0/10
Lista utworów
Filtered Blow
Contra
Blaster Master
Kalinka
The Legend of Zelda
Ninja Gaiden: Acts 1-3
Troika
Double Dragon
Bradinsky
Ninja Gaiden: Acts 4-6
The Soviet Mind Game
Zelda II: The Adventure of Link
Korobeyniki
Castlevania
Skład
Peter Rutcho
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
