Osiem lat stuknęło Night of Terror. Na tą okazję niezmordowany Organizator imprezy przygotował wyjątkowo opasłą odsłonę tego śmiercionośnego cyklu. 30 Noc Terroru to tym razem de facto dwie noce wypełnione podziemnym metalem z krwi i kości, obie zlokalizowane w miejscu rodem z okładek płyt Mayhem – katowickim Pubie KORBA.
Pierwszą część obchodów wyznaczono na poniedziałek, 31 października 2016, przeddzień Dziadów, zatem nie można wyobrazić sobie lepszego headlinera koncertu niż DIRA MORTIS. I choć tytulatura kolejnych wydawnictw Dira Mortis wydaje się być coraz żywsza, to jednak twórcy doskonale przyjętych płyt „The Cult of the Dead”, „Euphoric Convulsions” i „Psalms od Morbid Existence” wciąż kroczą jedynie słuszną drogą radykalnego, zgniłego metalu śmierci. Koncert w Korbie będzie pierwszą po premierze najnowszego krążka okazją, by sprawdzić na żywo siłę rażenia kwartetu pod wodzą Leszka Makowieckiego, a w którym udzielają się także Mścisław i Vizun, obaj znani m.in. z Abusiveness, Graveland czy Blaze of Perdition oraz Vaginathor (Nuclear Vomit, Xaoz).
Bezpośrednio przed Dira Mortis scenę opanują ulubieńcy Śląskiej publiczności czyli gliwicki BRÜDNY SKÜRWIEL. Czy na scenę wejdą o 21:37? Tego nie wiemy, ale na pewno uraczą Was brudnym black/thrashem okraszonym analogowym sznytem znanym z taśm demo „Thrashing Violence!”, „Fuck & Thrash” oraz winylowego splitu nie z kim innym jak Nunslaughter.
Jak by tego było mało, swoje trzy grosze do guseł dorzuci CEMETERY WHORE – krakowscy piewcy pierwotnego death metalu, dla których cmentarze i nekrofilskie orgie to bułka z masłem. Zebranych w Korbie gapiów uraczą hitami z demówek „Into the Cunt of the Cemetery Whore” i „Deathlike Passage”.
Nie zabraknie też silnej reprezentacji Śląska, bowiem w roli otwieraczy wystąpią dwie nietuzinkowe lokalne ekipy. Posłuchacie więc rasowego thrashu znanego z płyty SNAKE EYES – „Beware of the Snake” i „Macabre Tales”, a na dobry początek black/thrashowych strzałów z demówek GALLOWER – „Witch Hunt Is On” oraz „Through the Gallows”.
NIGHT OF TERROR 30 part 1
31 października 2016
Pub KORBA – Katowice, ul. Złota 1
Start: 19:00, wjazd: 15 zł
Wystąpią:
DIRA MORTIS – radical putrid death metal – Wszechpolska
BRUDNY SKURWIEL – black/speed/thrash metal – Gliwice
CEMETERY WHORE – death metal – Kraków
SNAKE EYES – thrash metal – Katowice
GALLOWER – black/thrash metal – Silesia
Nie mniej okazale wypada zaplanowana na sobotę, 5 listopada 2016 finałowa celebracja 8 urodzin Night of Terror. W roli górników przodowych tym razem Poznaniacy z BLOODTHIRST, których bez przesady można uznać za jeden z filarów polskiego black/thrashu. Autorzy znakomitych płyt „Let Him Die”, „Sanctity Denied” i „Chalice of Contempt” udowodnili w tym roku po raz kolejny, że duch w nich nie ginie i uraczyli publikę nowym MCD „Glorious Sinners”. Utwory z tych i wielu innych wydawnictw z bogatego dorobku grupy posypią się ze sceny za sprawą ekipy pod przewodnictwem Rambo, znanego tu i ówdzie celebryty podziemnego sortu.
Przed Bloodthirst wystąpią ich sąsiedzi zza miedzy – wrzesiński MOLOCH LETALIS, grupa nie mniej niż ich poznańscy koledzy zaprawiona w bojach wydawniczych i koncertowych, posiadająca jednakże znacznie radykalniejsze, black/death metalowe oblicze. Jego siły dali zakosztować wydanym w minionym roku drugim długograjem pod wiele wyjaśniającym tytułem „Zgliszcza”. Nie zostaje nic więcej, jak sprawdzić czy Korba i zgromadzeni weń ludzie to przetrzymają.
Również i na drugiej części 30 Nocy Terroru Organizator znalazł miejsce dla Śląskich hord, bowiem na początek na scenie zameldują sie najpierw death’n’rollowy BOTTLEKOPF ze swoim „i cóż, że nie ze Szwecji” „Absolutely Nothing”, a zaraz potem mięsistym thrashem do pieca dołoży RAGING DEATH.
NIGHT OF TERROR 30 part 2
5 listopada 2016
Pub KORBA – Katowice, ul. Złota 1
Start: 19:00, wjazd: 20 zł
Wystąpią:
BLOODTHIRST -hateful antichristian thrash – Poznań
MOLOCH LETALIS – black/death metal – Września
RAGING DEATH – thrash metal – Żory
BOTTLEKOPF – death’n’roll – Katowice
Na obu odsłonach imprezy nie powinno zabraknąć ni piwa, ni wódki, ni merchu maści wszelakiej, natomiast nie oczekujcie waty cukrowej i cytrynady. Ni chuja.