Metal Scrap Records, 2017
Muzyka: Death Metal
Strona internetowa: www.facebook.com/Legionovwolwes/
Czas trwania: 46:56 minuty (10 utworów)
Kraj: Irlandia
Omawiany zespół powstał w 2009 w Dublinie. Dwóch członków zespołu posiada swojsko brzmiące imiona i nazwiska, ale nie posiadam informacji, jakie są ich związki z Polską.
„Bringers of the Dark Sleep” to ich pierwsze poważne wydawnictwo, wcześniej wypuścili w świat dwa dema. Płyta posiada ciekawą oprawę graficzną, wykorzystującą wizerunek mitycznej Ateny i inne motywy ikonograficzne starożytnej Grecji. Dzięki zręcznemu dobraniu kolorów i umiejętnościom plastyka strona wizualna działa na wyobraźnię i zachęca do odsłuchania materiału muzycznego. A styl, który irlandzki kwartet zaprezentował na swoim debiutanckim albumie to brutalny death metal.
Przekaz Legionu Wilków jednak do końca nie przekonuje. Utwory są urozmaicone pod względem charakteru, oprócz agresywnych są też spokojniejsze, jak „You Shall Know”, który jest miarowy, dostojny (choć to wciąż śmierć-metal). Natomiast „Sorrow Made Madness” emanuje mrokiem. Gitarzyści i basista są sprawnymi muzykami, ale nie na poziomie wirtuozerskim. Prawie każdy track posiada ciekawą solówkę. Perkusista w wielu momentach daje popisy swoich umiejętności. Wokalista drze się i growluje w ekspresyjny i urozmaicony sposób, czasami z fajnie uzupełniającym drugim wokalem. Niestety, oprócz dobrze skomponowanych i wykonanych numerów jest kilka słabszych. Do tych udanych można zaliczyć m.in. tytułowy. Zaczyna się szumem płonącego ogniska i tajemniczymi odgłosami, potem wchodzi agresywny death z galopującym rytmem, świetnym perkusistą i dużą zmiennością temp i melodii. Do tego dwie ciekawe solówki gitarowe. Przez cały czas z porywającą dynamiką. Natomiast n.p. „Brothers of Fury and Iron” niby posiada cechy dobrego, nie ekstremalnego death metalu, ale jako całość jest monotonny i męczący.
Moja uwaga jest taka, że zespołowi wolniejsze utwory wychodzą gorzej niż te szybkie, agresywne. Irlandczycy powinni albo poprawić komponowanie wolnych numerów, albo skoncentrować się na brutalności. Dodam jeszcze, że nawet tym udanym fragmentom płyty brak jakiegoś pierwiastka oryginalności, czegoś co wyróżniałoby hordę z Dublina. W sumie płyta jest zadowalająca, ale czeka Irlandczyków jeszcze wiele pracy.
Lista utworów:
1.Bringers of the Dark Sleep
2.You Shall Know
3.Grond (Hammer of the Underworld)
4.Brothers of Fury and Iron
5.Plague of the Immortal
6.Forged in Fire and Combat
7.Summoning the Elite
8.Sorrow Made Madness
9.Obsidian
10.Heavy Mass of Murder
Skład:
Arkadiusz Kupiszowski – gitara
Cory Annatar – gitara, bas
Krzysztof Kostepski – wokal
Jason Connolly – perkusja, chórki
Ocena: 7.0/10
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
