Old Temple, 2017
Muzyka: Death Metal
Strona internetowa:
https://www.facebook.com/Pathogen-PH-177645992334222/
https://oldtemple.bandcamp.com/album/pathogen-ashes-of-eternity
Czas trwania: 45:49 minut (9 utworów)
Kraj: Filipiny
Zespół powstał w dość dużym mieście San Pablo na wyspie Luzon. Filipińskiego PATHOGEN nie należy mylić z bandami australijskim i brytyjskim o identycznej nazwie ani z brytyjskim THE PATHOGEN. Do tej pory Filipińczycy wydali dwa pełno czasowe albumy i całą masę demówek, kompilacji i splitów oraz video z koncertu.
Zawartość „Ashes of Eternity” to bardzo brutalny death-metal, ale utwory urozmaicają zwolnienia, elektroniczne intra i wstawki, typowe dla gatunku solówki i momenty klimatyczne. Atmosfera muzyki jest mroczna, dołująca. Kompozycje są ciekawe, nie polegają na powtarzaniu kilku riffów, nie zlewają się w jedną masę. I tak duża agresja często pod koniec tracku jeszcze wzrasta. Niektóre zagrywki gitar i okrzyki wokalisty mocno kojarzą mi się z GRAVE, natomiast zwolnienia w „A Graven Frost” przywodzą na myśl melodie BLACK SABBATH.
Pomimo to stylistycznie PATHOGEN zaliczyłbym do amerykańskiej szkoły śmierć-metalu. Gitarzysta prowadzący szarpie struny w bogaty sposób: agresywnie, rytmicznie, melodyjnie, ciężko, nastrojowo, w różnych tempach, tworzy ciekawe sola. Wokalista nie przekraczając ram death’owego growlu używa głosu dość ekspresyjnie, nisko, ale również bardziej krzycząco. Perkusista jest dobry, choć nie wybitny, ale potrafi grać szybko i wielowymiarowo.
Produkcja płyty mogłaby być lepsza, perkusja brzmi trochę tekturowo, a bas słabo słychać. Pomimo że muza nie wybiega poza kanony gatunku, to jest w niej coś przyciągającego, atrakcyjnego, jakaś śmiertelna słodycz. Każdy fan death-metalu po odsłuchaniu najnowszego dzieła Filipińczyków powinien być usatysfakcjonowany.
Lista utworów:
1.Cinis Aeturnus (Intro)
2.Apocryphal Visions
3.Burning in Abysmal Ruins
4.Deathvomit
5.A Graven Frost
6.Into the Endless Grey
7.Genetic Threat
8.Necrolatric Sorcery
9.Crematorial Destiny
Skład:
Nino Jerome Aranza – bas
Jervish Alcos – gitara
Vic Jarlego – perkusja
Willie Desamero – wokal, gitara
Ocena: 8.5/10
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
