„Wszyscy kochają nasze miasto – Historia grunge’u z pierwszej ręki” – Mark Yarm

Wydawnictwo Kagra, 2019

wydanie pierwsze

532 strony + wkładka ze zdjęciami, miękka oprawa

Strona internetowa: http://www.kagra.com.pl/rock/wszyscy-kochaja-nasze-miasto-historia-grungeu-z-pierwszej-reki

Rzeczywiście to jest historia grunge’u z pierwszej ręki, gdyż bohaterami a zarazem narratorami tego opasłego wydania są znani muzycy, znanych rock’owo-grunge’owych kapel oraz managerowie, technicy muzyczni, fotografowie, pracownicy wytwórni płytowych i inni naoczni świadkowie historii tam zawartych.

Układ treści jest prosty, to znaczy, ktoś z narratorów rzuca jakiś temat a reszta go kontynuuje, rozwija, deliberuje, a nawet dywaguje wspominając pewne zdarzenia i sytuacje.

Tematy, które przewijają się w książce oczywiście dotyczą grung’owej sceny ze Seattle, jej powstania, istnienia, rozwoju, ekspansji, osiągnięcia szczytów i upadków. A przeczytane prawdziwe historie i anegdoty bardzo wnikliwie obrazują poruszaną tam tematykę.

Ukazane zdarzenia toczą się w miarę chronologicznie, począwszy od lat 80tych XX wieku, gdzie ukazane są właśnie początki tej sceny, jej trwanie, gdzie relacje pomiędzy muzykami, zespołami a fanami przez długi czas są bardzo bliskie, przyjacielskie i solidarne (co z czasem zaczyna przybierać różnorodne oblicza, niekoniecznie pozytywne). Społeczność grunge jest ukazana wręcz jak wielka rodzina uczestnicząca w wielkiej niekończącej się imprezie, która chwilami przeobraża się w narkomańsko-alkoholową libację o negatywnych skutkach (pociągających za sobą choroby, uzależnienia i śmierć wielu muzyków). A granie w małych klubach czy po domach lub duże trasy koncertowe oraz nagrywanie muzyki i interakcje z wytwórniami to tylko dodatek.

Wiele historii koncertowych jest bardzo intrygujących, jak martwe koty na scenie czy ogień podczas koncertu albo upijanie publiczności lub demolka podczas show czy też prawne obostrzenia wiekowe dla słuchaczy. To tylko jedne z wielu…

Istotnymi tematami są relacje pomiędzy fanami punka a grunge’u, wpływ muzyki punk na grunge, czy powstawanie niezależnych wytwórni płytowych, image grunge’owca oraz luźne omawianie biografii niektórych zespołów, genezy nazw kapel, kompletowania składów oraz oczywiście ważne momenty z życia (aż po śmierć) niektórych znanych muzyków.

Muzycy przewijający się przez karty tej książki pochodzą z wielu zespołów, jak NIRVANA, PEARL JAM, SOUNDGARDEN, ALICE IN CHAIN, TEMPLE OF THE DOG, MALFUNKSHUN, MOTHER LOVE BONE, THE MELVINS, MR. EPP, GREEN RIVER, SKIN YARD, GUNS’N’ROSES, THE SCREAMING TREES, U-MEN, MUDHONEY, CANDLEBOS, MAD SEASON i mnóstwa innych.

Oczywiście nie obyło się bez wspomnień o ostatnich dniach życia i okolicznościach śmierci niektórych muzyków – chociażby Andrew’a Wood’a czy Kurta Cobaina (i jego realcjami z Courtney Love).

Książka ukazuje drogę jaką przeszła muzyka grunge – od małych klubów, aż na stadiony, od zwykłych fanów muzyki rockowej i domorosłych muzyków aż po sam szczyt sławy, do komercjalizacji (i jej skutków) oraz niestety w stronę autodestrukcji, wręcz w stronę zmierzchu…

Jednak ta opowieść w książce trwa do czasów współczesnych i trwa nadal.

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry