Wydane własnym sumptem, Ep’2020
Muzyka: Technical Death Metal
Strona Internetowa:
https://www.facebook.com/AsperatusPoland
https://asperatusband.bandcamp.com/album/sanctified-state-of-decay
Czas Trwania: 15:39 minut (4 utwory)
Kraj: Polska
Krakowski ASPERATUS wydał drugą epkę. Od ostatniego wydawnictwa (https://www.metalcentre.pl/2016/05/asperatus-wraped-reality) minęło sporo czasu i zmienił się prawie cały skład. Ze starego składu pozostał tylko gitarzysta, Radek Godzina. Jednak każdy z nowych członków tej drużyny udziela się dodatkowo w innych kapelach (ALIENACJA, FACES, POZYTYWKA, BETTER THAN WORS i SMOG)…
Niezaprzeczalnie powyższe wpłynęło na to, że obecny ASPERATUS brzmi zupełnie inaczej. Inne brzmienie instrumentów i inne brzmienie wokalu, wszystko jakby nieco wyższe i bardziej czytelne. Produkcja jest trochę czystsza. Można powiedzieć, że to zupełnie inny zespół. Jedyną cechą wspólną do poprzedniej epki (poza Radkiem) jest techniczny Death Metal wykonywany przez muzyków.
Kompozycje są bardzo motoryczne, ciężkie, dość zróżnicowane strukturalnie (nawet wewnątrz każdego utworu), z wieloma blastujacymi przyśpieszeniami, jak i masywnymi zwolnieniami, dosłownie miażdżącymi.
Sekcja rytmiczna jest odpowiednio zagęszczona. Idealnie podtrzymuje zdywersyfikowane tempa. Niektóre zagrywki basu są obłędne. Niestety brzmienie wszechobecnej „stopy” jest zbyt pudełkowe.
Sporadyczne, melodyjne gitarowe zagrywki i solówki tworzą mroczny klimat, czasem nieco psychodeliczny. Z kolei pewne pasaże przesterowanych gitar wprowadzają wręcz black-metalowy nastrój. Chociaż także niektóre partie wokali transformują z typowych death’owych growlingów w black’owe scream’y. Kilkakrotnie zastosowany jest zabieg polifonii wokalnych, co ciekawie podkręca nastrój, nadaje większej dawki monstrualności.
Z drugiej strony patrząc bardziej współcześnie, pewne gitarowo-wokalne patenty zawierają również minimalne cechy wszędobylskiego core’a.
Mimo wszystko jest to Death Metal – techniczny, potężny z zachowaną specyficzną melodyką. Czasem wściekły, opętańczy i psychotyczny. Pewne schematy aranżacyjne przywołują wspomnienia o MORBID ANGEL, CANNIBAL CORPSE, inne z GOJIRĄ ale to moje subiektywne odczucia.
Lista utworów:
1. Loathing
2. Decades of Deceitful Faith
3. Dusk of Idols
4. State of Decay
Skład:
Piotr Tokarz – Bas
Bartek – Perkusja
Radosław Godzina – Gitara
Jakub Owczarek – Gitara
Łukasz Ciepała – Wokale
Ocena: 8.0/10
Podobne Artykuły
WOLFPATH „Wolfpath”
THE VISION BLEAK „Weird Tales”
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
PROFECI „Ubóstwo”
SATANIC WARMASTER „Aamongandr”
GENIUS ULTOR „Wiatr”
RAFAŁ KOŁACKI „Mektoub”
