Szataniec, 2022
Muzyka: Technical Death Metal
Strona internetowa:
https://www.facebook.com/ScepticBand
https://scepticpl.bandcamp.com/album/nailed-to-ignorance
Czas trwania: 52:21 (9 utworów)
Kraj: Polska
W przypadku SCEPTIC to jest piękne, że mimo upływu lat zespół ponownie pojawia się na scenie i wcale nie musi rozpychać się łokciami by pokazać gdzie jest jego miejsce. Status SCEPTIC, jako wysokiej klasy techniczno-death-metalowej kapeli, już dawno został ukształtowany. Mimo, iż panowie (bo już bez Weroniki Zbieg, która zbiegła chociażby do TOTEM) mają za sobą (wcześniej czy później) 40-te urodziny, to trzymają swój poziom energii jakby nadal byli piękni i młodzi.
I w zasadzie skład uległ wręcz całkowitej renowacji, gdyż poza niezmiennym gitarzystą i współzałożycielem Jackiem Hiro, do kapeli powrócili prawie wszyscy muzycy (bez Cześka Semli) z okresu pierwszego albumu „Blind Existence” i oczywiście wraz z naszym narodowym (byłym) lekkoatletą, Marcinem Urbasiem, który wiele lat po zakończeniu kariery sportowej postanowił wrócić na scenę (także w kapeli SCHISMATIC).
I o ile można domniemywać, że jego kondycja fizyczna jako lekkoatlety nieco podupadła, to jego zdolności wokalne wręcz przeciwnie, stały się bardziej dojrzałe i wciąż są bardzo drapieżne, a nawet dwugłosowe, czyli monstrualne growle oraz demoniczne wrzaski. Ponadto Marcin zaskoczył nas swoją umiejętnością czystego śpiewania, co już wiem, że niektórym to się nie spodobało. Owszem, to kwestia gustu. A mnie bardzo urzekła ta historia. Wniosła wiele melancholii, która bardzo zgrabnie przetransformowała się w drapieżność. Ale by do Death Metalu wplatać odrobinę czystego śpiewu? Może należałoby się zapytać czy tak wypada, Pana Dana Swanö. Dla mnie, pytanie retoryczne, oczywiście…
Muzycznie, album „Nailed To Ignorance” podąża tym samym torem. Czyli szybki i techniczny Death Metal z mnóstwem ciężkich i ostrych gitarowych łamańców, rozbudowanych partii solowych i melodyjnych zagrywek, rozbudowanych rytmów i blastów, nierzadko z groove’owym lub thrash’owym feelingiem oraz z miażdżącymi zwolnieniami, co zostaje znacząco urozmaicone przez pasaże czystych gitar (w tym basu) i przestrzenne melodyjne sola wnoszące sporo melancholijnego klimatu z nutą tajemniczego mroku. Oczywiście tematy gitary basowej są bardzo progresywne. Często zawierają skomplikowane zagrywki, a nawet slappingi. Całość jest wyraźnie natchniona muzyką Bogów z tego gatunku, czyli DEATH’em.
SCEPTIC jest kapelą, która idealnie wypełnia pustkę po DEATH. Jednak należy pamiętać, że nie jest to wierna kopia, a mocna inspiracja. SCEPTIC serwuje też własne rozwiązania muzyczne, chociażby wplata więcej pasaży czystych gitar oraz różnorodne wokale (jak czysty wokal w tytułowym utworze). Ciekawe czy ten wokal jest zapowiedzią na przyszłość, czy tylko jednorazową (i bardzo udaną) fanaberią.
Lista utworów:
1. Mind Destroyer
2. Wolf as a Shepherd
3. Fate in My Hand
4. Gaia
5. Wordbow
6. All I Can Devour
7. The Sakkara Bird
8. InHuman
9. Nailed to Ignorance
Skład:
Marcin Urbaś – Wokale
Jacek Hiro – Gitary
Kuba Kogut – Perkusja
Paweł Kolasa – Bas
Ocena: 9.0/10