REDIMONI „On The Brink Of Existence”

Blood Fire Death Promotion, Ep’2021

Muzyka: Thrash Metal
Strona internetowa:
https://www.facebook.com/ReDimoni-41895181680/
https://redimoni.bandcamp.com/album/on-the-brink-of-existence
Czas trwania: 17:49 (5 utworów)
Kraj: Hiszpania

Kilka rzeczy rzuciły mi się od razu w oczy gdy trzymałem w rękach tą Ep. Pierwsza, rozwijana okładka (digipacku) przedstawia ręcznie malowany obraz autorstwa niejakiego Aitor’a Cano Zubiaurre. Nie jest to jakiejś wysokiej klasy sztuka, jednak ma swój klimat, nieco groteskowy i nieco przerażający. Chociaż jakaś dziwna ta kolorystyka. Dla mnie za dużo zieleni kontrastującej z tą jakby krwistą rzeką…

Ale mnie najbardziej interesuje muzyka zawarta na krążku. I przyznam szczerze, że pozytywnie się zaskoczyłem, gdyż zupełnie twórczość tej Hiszpańskiej kapeli była dla mnie wcześniej nie znana. A istnieją już ponad 20 lat. Ale cóż, w Metalowym oceanie są tysiące kapel i mnóstwo jeszcze nie odkrytych… Ale właśnie to jest cudowne w tej mojej pasji – odkrywanie nowych kapel i ogłaszanie o nich światu…

Po ekspresowym przeglądzie twórczości REDIMONI wiem, że kapela od początku trzyma się wyznaczonej ścieżki, a mianowicie styl jaki uprawiają to agresywny Thrash Metal, raczej old-schoolowy niż modernistyczny, raczej taki, w którym dominują agresywne i ciężkie riffy, szybkie zagrywki, pełne furii oraz mocne uderzenia, z wrzaskliwymi wokalami, o podwójnej barwie (jeden wysoki – szorstki i ochrypły falset, wręcz zwierzęcy, a drugi – krzykliwy o niższej tonacji).
Słychać, ze ich Thrash Metal jest inspirowany raczej Niemiecką szkołą jak DESTRUCTION, TANKARD czy KREATOR. Ale oprócz tego pojawia się istotny pierwiastek w ich muzyce, bardzo wyraźnie zaznaczony… Black Metal!
Tak, black-metalowe riffy w specyficznym, mrocznym i złowieszczym stylu wplecione w thrash-metalowe motywy dają ciekawy efekt, co trochę kojarzy mi się z Polskim HELLIAS. Chwilami jest bardzo black-metalowo!
Całość zawiera ciekawe zmiany tempa, od bardzo szybkich zagrywek po wolniejsze motywy i miażdżące zwolnienia. Ponadto te drapieżne riffy wzbogacone są o melodyjne jak i szaleńcze solówki, a nawet gdzieniegdzie (wręcz marginalnie) klimatyczne klawisze delikatnie podkreślające złowieszczy klimat.

Nie obyło się też bez mrocznego interludium (w ostatnim utworze), niczym soundtrack przed thrash-metalową nawałnicą.

Kończąc, warto wspomnieć o pseudonimach muzyków. Już mało kto używa tak rozbudowanych form. Ten akcent jeszcze bardziej podkreśla dodatkowe powiązanie REDIMONI z Black Metalem.

Lista utworów:
1. As the Soul Leaves the Body
2. Death Shall Come to Us All
3. Der Tag der Rache
4. Ancient Buried Secrets
5. Axes

Skład:
Thundering DrumBasher Summoner of the Eternal Legions of Chaos – (war drums) perkusja
Thy Mighty Apocalyptic Hermit Foreteller of Doom – (sixstrings scratching and infernal squeals) gitary, wokale
The Atomic Puppeteer Ruler of the Everlasting Fate of Mankind – (demonic riffs) gitary
Supreme Herald of the Judgement Day and the End of Existance – (four strings torture) bas
Fiendish Warrior 666 Wicked Executioner Bringer Of Mayhem – (incantations) wokale

Ocena: 8.0/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry