Nadszedł czas na odrobinę shredu. Jeżeli kiedykolwiek chciałeś grać na gitarze lepiej niż ktokolwiek inny, powinieneś kojarzyć tego człowieka. Alejandro Silva, lider Alejandro Silva Power Cuarteto, najciekawszej czilijskiej grupy shred metalowej opowiada co słychać w jego zespole ostatnio.
Cześć Alejandro, dzięki za Twój czas, to nie zajmie długo 😉 Czy mógłbyś nakreślić nieco, jak się sprawy ostatnio mają w ASPC?
Mój zespół jest aktywny. Pracuję nad nowym cd, które mam nadzieję niedługo nagram. Chwilowo pracujemy jako trio, bo wypadła nam jedna gitara ze składu. Przeprowadziliśmy pół tuzina przesłuchań i mamy na oku bardzo dobrego gitarzystę, który jest bardzo znany tutaj z solowych dokonań. W momencie jego pełnego zaangażowania w zespół będziemy niedługo znów kwartetem. Planuję nagrywać i zrobić jakąś międzynarodową trasę po okolicznych krajach.
Jest bardzo trudno dowiedzieć się czegokolwiek o ASPC dla ludzi, którzy nie posługują się językiem hiszpańskim, praktycznie każda strona kontaktowa, czy news jest w tym języku przez co Twoja rozpoznawalność jest cały czas ograniczana. Spodziewałeś się kiedyś, że będziesz udzielał wywiadu gościowi z Polski?
Zdecydowanie nie!!
Język może być czasami problemem w sprawieniu, by Twoja praca była znana w innych krajach. Jestem tego w pełni świadom i winien. Być może to zabrzmi cynicznie, ale chciałbym myśleć, że nie zaniedbuję swoich obowiązków, ponieważ cały swój czas i energię kieruję w stronę tworzenia muzyki. Żałuję tylko, że po prostu nie ma żadnej machiny promującej instrumentalny rock, tak jak to jest w bardziej komercyjnych stylach. Poza tym, muzyka jest JĘZYKIEM rozumianym przez wszystkich, albo pozwolę sobie śmielej – pozwalam, by moja gitara za mnie mówiła.
Na szczęście Twoja muzyka jest w pełni międzynarodowa, z jednym ale – na Twoim ostatnim albumie jeden utwór posiada wokale. Czy planujesz nagranie więcej takich utworów?
Od początku, lecz nie cały czas komponuję mając to na uwadze. W tej chwili nie planuję nagrywać nic takiego, ale jeżeli znajdę nadzwyczajnego wokalistę, sprawy mogą się potoczyć inaczej…
Może mógłbyś powiedzieć nam coś więcej o tym cd, które niedługo masz zamiar nagrać, masz już jakieś pomysły, bądź myśli?
Jest masa materiału. Zaczęliśmy pracować nad tym jako trio na początku tego roku. Chociaż pierwsze elementy zacząłem tworzyć jeszcze w 2008 roku i jest to naprawdę ciężki kawałek muzyki. Chciałem (i nadal chcę) stworzyć szokująco agresywny album odkrywający bardziej moje thrashowe korzenie, ale pomysły nawarstwiały się, zwłaszcza te nowe z okresu, gdy staliśmy się trio – materiał stał się lżejszy, bardziej w kierunku fusion (tercet pozwala Ci iść w którąkolwiek stronę). A teraz jestem na etapie decydowania, czy wrzucę całość na jedno wydawnictwo, czy może wydam jako dwie oddzielne płyty.
Szkoda, że Cristobal odszedł z zespołu, zmiana składu praktycznie zawsze ma wpływ na muzykę, nie tylko w sensie stylu gry, ale także w komponowaniu. Czy Cristobal miał jakiś wpływ na proce pisania muzyki?
Spodziewam się poczuć zmianę w moim komponowaniu, ponieważ zawsze komponuję mając na uwadze zespół. Nowy gitarzysta jest dla mnie zupełnie nową muzyczną ścieżką do odkrycia. Cristobal w ten sposób miał wpływ na kompozycje, ale nigdy nie komponował w ścisłym tego słowa znaczeniu, poza oczywiście swoimi solówkami.
Czy możesz powiedzieć nam co nieco o nowym gitarzyście, czy będziemy musieli poczekać do oficjalnego ogłoszenia?
Obawiam się, że będziecie musieli poczekać, ale gdy w końcu ta osoba oficjalnie wejdzie w zespół, da nam niezłego kopa. Jest bardzo utalentowany.
Jest jakaś szansa, że zobaczymy Was w Europie?
Mam taką nadzieję. Mieliśmy niedawno małą rozmowę związaną z zaproszeniem nas do zagrania na wielkim festiwalu w Szwecji i prawdopodobnie ta wizyta zaprowadziłaby nas także do co najmniej Norwegii, ale żadnych szczegółów jeszcze nie ustaliliśmy. Chciałbym także bardzo odwiedzić Niemcy i oczywiście Polskę.
Wasza muzyka jest unikalna nawet jak na cały shred. Wielu nieprzeciętnych muzyków chce błyszczeć na swoich nagraniach – kosztem swoich ludzi z zespołu. Twoje nagrania są perfekcyjnie zbilansowane, można znaleźć nawet basowe sola, co jest bardzo rzadko spotykane. Tak trzymać! Jakieś ostatnie słowa dla fanów?
Wielkie dzięki.
Wspierajcie metal. My, prawdziwi wierni jesteśmy nieliczni, z każdej strony otoczeni przez głupotę, niech nasza wiara leży głęboko w sercu, nasze przekonania będą silne a nasza muzyka zawsze będzie prawdziwa!
.
Pozdrawiam
Alejandro Silva
www.myspace.com/alejandrosilvapowercuarteto
www.alejandrosilva.com