SAVAGE CIRCUS „Dreamland Manor”

SAVAGE CIRCUS „Dreamland Manor” - okładka
Kraj: Niemcy
Gatunek: Power metal
Strona zespołu: http://www.savage-circus.com/
Dobre utwory: Evil Eyes, Tommorrowland
Długość albumu: 57:19



Jezusicku! Dobrze jest posłuchać jeszcze starego BLIND GUARDIAN… ups.. a jednak to nie sławni Niemieccy power metalowcy tylko a właściwie aż poboczny zespół byłego perkusisty Blindów. Thomen Stauch wszechstronny utalentowany i jeden z najlepszych pałkerów na ziemii (zwłaszcza w power metalu) postanowił powrócić do szybkiej gry spod znaku wczesnego BLIND GUARDIAN. Swój cel osiągnął w pełni a towarzyszący mu muzycy wiele nie odbiegają od macierzystej formacji. Jeśli ktoś podczas przesłuchiwań tego albumu nie stwierdzi, że Jens Carlsson (Persuader) nie brzmi jak Hansi Kursch będę musiał stwierdzić, że jest po prostu głuchy.

Wszystkie elementy składowe SAVAGE CIRCUS idealnie pasują do twórczości Ślepego Strażnika sprzed conajmniej dekady. Szybko, mocno, melodyjnie i do przodu. Wspaniała gra sekcji rytmicznej, fantastyczne melodie i ten głos. Mimo, iż faktycznie nie śpiewa tutaj Hansi ja wciąż mam nieodparte wrażenie, że chociaż na chwilę odrzucił on swoje prog/fantasy metalowe zapędy i zechciał powrócić do grania z którego jego zespół zasłynął. Marzenia, marzeniami jednak SAVAGE CIRCUS robi to może nawet… lepiej niż mogłbym oczekiwać? Pewnie tak. Thomen Stauch doskonale wiedział co chce i grac i to właśnie dlatego odszedł z BLIND GUARDIAN, jak widać różnice stylistyczne są wielkie niczym przepaść – wystarczy porównać to co aktualnie robi BLIND GUARDIAN a to czego na swoim debiutanckim krążku dokonało SAVAGE CIRCUS. Poteżna niemal godzinna dawka soczystego power metalu mija niczym w mgnieniu oka a słuchacz pozostaje z rozdziabioną gęba i chce jeszcze. Niby to nic nowego, a słucha się tego tak przyjemnie, że o krajanach z BLIND GUARDIAN można zapomnieć. Bynajmniej o tym co aktualnie sobą prezentują, stare wydawnictwa zostawmy w spokoju bo jak powszechnie wiadomo kultu się nie rusza 🙂

Podobieństw do BLIND GUARDIAN jest co nie miara, poczynając od świetnego power metalu, przez glos Jensa Carlssona a na motywach fantasy w tekstach kończąc. Pomimo, braku jakiejkolwiek oryginalności to właśnie wierne oddanie starszym dokonaniom swojej grupy przez Thomena świadczy o sile grupy. Gdyby tak faktycznie rozpromować SAVAGE CIRCUS mogliby być wielką gwiazdą. Niestety grupa miała być tylko projektem a dopiero potem po odejściu Thomena stała się prawdziwym zespołem. Prawdziwym jak prawdziwym ponieważ większość muzyków i tak gra w PERSUADER (nota bene SAVAGE CIRCUS od PERSUADER się wiele nie różni) dlatego ciężko było wyruszyć w trasy koncertowe. Kiedy jednak się już udało, ba! w trakcie udanej trasy koncertowej zarejestrowano dvd – Thomen po raz kolejny miał problemy ze zdrowiem. Kolejny raz żmudna i wyczerpująca walka o własne życie doprowadziła go do rezygnacji z tego co kocha najbardziej, czyli z muzyki.

Przykra sytucja z jaką przyszło się zmierzyć muzykom grupy została zażegnana przez pojawienie się następcy Thomena. Mike Zwierzak Terrana od końca 2007 roku jest pełnoprawnym członkiem grupy i godnie zastępuje Thomena. Szkoda tylko samego Thomena który za każdym razem gdy już poświeći się czemuś na 100% musi nagle rezygnować. Wszyscy życzymy mu powrotu do zdrowia… a kiedyś tam może nawet kolejnego albumu melodic death metalowego COLDSEED.
Prawdą jest, że czegokolwiek Thomen by się nie tknął zamienia się w metalowe złoto. Pasja, wszechstronność i oddanie muzyka do gry sa siłą każdej formacji w której by nie grał. Życzę sobie by udało się mu jeszcze cokolwiek nagrać.

ocena: 8,5/10

Lista utworów

1. Evil Eyes 06:58
2. Between The Devil And The Seas 05:25
3. Waltz Of The Demon 06:56
4. Tomorrowland 06:27
5. It – The Gathering 06:15
6. Beyond Reality 05:23
7. When Hell Awakes 07:34
8. Ghost Story 07:05
9. Born Again By The Night 05:16

Skład

Jens Carlsson – Vocals
Emil Norberg – Lead Guitar
Piet Sielck – Rhythm Guitar & Bass
Thomen Stauch – Drums

Powrót do góry