ERRA „Impulse”

Muzyka: Progressive Metalcore
Strona internetowa: www.myspace.com/erraal
Czas trwania: 38 minut (10 utworów)
Kraj: Stany Zjednoczone

Długo oczekiwane dziecko muzyków z ERRA wyszło na świat w listopadzie 2011 roku. Po dwóch EPkach przyszedł czas na debiutancki album, będący ważnym sprawdzianem na drodze metalcore'owców z Birmingham.

Płytę rozpoczyna utwór „White Noise” udowadniając tym samym, że wydane wcześniej Epki były tylko rozgrzewką, w porównaniu do tego, co serwuje nam „Impulse”. Miażdzące breakdowny, rytmiczne i agresywne brzmienia gitar, genialny perkusista oraz potężny growl wokalisty świetnie współgrający z resztą zespołu – Brzmi świetnie! Hejterzy mogą przyczepić się do czystych wokali, które nadają miejscami lekkiego rozluźnienia, jednak uważam, że bez tego urozmaicenia zespół straciłby swój urok.

Na płycie znajdziemy takie smaczki jak „Seven” czy „Efflorescent”, niezwykle wpadający w ucho kawałek, który męczył mnie przez dobre kilka tygodni. Ogromną popularność wśród kobiecej części słuchaczy zyska napewno utwór „Heart” za „cukierkowość” czystych wokali, które osobiście wcale mi nie przeszkadzają. Agresywny growl połączony z melodyjnością czystych wokali jest doskonale odczuwalny w kończącym album „Render The Void”.

Wielkie brawa dla muzyków za wydobycie z instrumentów tak wpadających w ucho a jednocześnie agresywnych brzmień. Miejscami zostajemy uraczeni partiami klawiszy, które w przemyślany sposób szlifują cały album.

„Impulse” z pełnym przekonaniem mogę zaszufladkować na mojej liście najlepszych albumów 2011 roku. Życzę powodzenia i sukcesów muzykom, gdyż jestem przekonany, że „Impulse” nie jest wszystkim na co ich stać.

ocena: 9.0/10

Lista utworów

1. White Noise
2. Pattern Interrupt
3. Seven
4. Architect
5. Efflorescent
6. Vaalbara
7. Heart
8. Obscure Words (ft. Adam Langston of By Blood and Iron)
9. Invent
10. Render The Void

Skład

Garrison Lee – Wokale
Jesse Cash – Gitary/Wokale
Adam Hicks – Bas
Alan Rigdon – Gitary
Alex Ballew – Perkusja