Jak podaje portal tvp.info, Stowarzyszenie Autorów ZAiKS od kilku tygodni blokuje strony internetowe, które udostępniają internautom tabulatury gitarowe i chwyty. ZAiKS domaga się od właścicieli opłat licencyjnych, w przeciwnym razie grozi im pozbawieniem wolności.
ZAiKS rozesłał do właścicieli portali z tabulatorami opinię o ich działalności:
„Ochronie z tytułu praw autorskich podlega utwór ustalony, a więc wyrażony w jakiejkolwiek postaci. W konsekwencji utwory muzyczne zapisane przy zastosowaniu zapisu tabulatorycznego korzystają z ochrony na zasadach ogólnych”.
Jak uważają właściciele tychże portali, warunki, które próbuje narzucić ZAiKS są drakońskie. Stowarzyszenie żąda od właścicieli 10 procent zysków, ale nie mniej niż 1000 złotych. Cały problem polega na tym, że takie strony internetowe prowadzone są przez fanów i gitarowych zapaleńców, którzy nie zarabiają na upowszechnianiu tabulatur ani grosza. Bartosz Jóźwiak, redaktor serwisu Tabulatury.net przypomina, że „ustawa o ochronie praw autorskich wyraźnie wskazuje, że odprowadzane tantiemy muszą być adekwatne do dochodów”, co wskazuje na to, że warunki ZAiKS nie są zgodne z literą prawa. Stowarzyszenie Artystów żąda również comiesięcznych raportów, w których zawarte będą dokładne wyliczenia odwiedzin danej witryny. Do tego dochodzi jeszcze meldowanie o dokładnych dochodach oraz umieszczanie przy każdym z utworów dokładnych informacji o autorze muzyki i tekstu oraz nazwę wydawcy albumu.
Dla przypomnienia, dwa lata temu ZAiKS zaczął licencjonować serwisy publikujące teksty utworów w internecie. Teraz przyszła pora na serwisy gitarowe. Jak wiadomo ZAiKS spowodował istny pogrom portali publikujących liryki, prawdopodobnie to samo czeka ich gitarowe odpowiedniki.
http://tvp.info