OCEANS ARE GRAVES „The Galileo Effect”
W stanach trwa wielka rewolucja/moda/chcica (nazwijcie to jak chcecie) na deathcore. Kapele w tych klimatach powstają tam pewnie z częstotliwością, trzy na jeden dzień.
BRUTAL ASSAULT 2007 – SATYRICON, DEICIDE, MADBALL, VADER
09-11.08.2007, Jaromer, Czechy
THE BLACK DAHLIA MURDER „Majesty ”
Ile jest na świecie młodych formacji, które grają zaledwie kilka latek, a w takim USA przeganiają popularnością np: naszego VADERa z 25-cio letnim stażem i grają po nich jako headliner na wielkiej trasie koncertowej? Raczej niewiele…lecz formacją o której dziś pisze i która dokonała prawie niemożliwego, jest THE BLACK DAHLIA MURDER. Po trzech LP, jednej EP i demku, wydała pierwsze w historii zespołu dwupłytowe DVD pod szlachetnym tytułem „Majesty”.
.
DEAD IN EXISTENCE „Searching Confidence”
Zacznę od mini retrospekcji, a mianowicie do dnia kiedy usłyszałem po raz pierwszy te LP – a było to dawno temu, jakoś w styczniu 2009, hehe 🙂 Płyta wydała mi się wtedy wtórna i otagowałem ją w mózgu, jako nieudana kopia WINDS OF PLAGUE. Jednak minęło trochę czasu i postanowiłem dać jeszcze jedną szansę dla tegoż krążka.
26 BEERS „26 Beers”
Co nam wyjdzie, gdy do jednego kociołka wrzucimy thrash, lekkie punkowe zabarwienie i niesamowity wpływ nowomodnych kapel z wokalem a'la THE BLACK DAHLIA MURDER? Odpowiedź brzmi: 26 BEERS. Kapela mało znana, choć grają od roku 2003.
MALEVOLENT CREATION „The Will To Kill”
DEICIDE, MALEVOLENT CREATION, DEATH, OBITUARY – co łączy te wszystkie kapele, prócz tego,że są legendami sceny death metalowej? Odpowiedź brzmi – Floryda. Coś na tej Florydzie jest takiego, że większość moich ulubionych zespołów z tego klimatu, pochodzi właśnie stamtąd.
SOILWORK „Sworn to a Great Divide”
Mówiąc 'melodic death', dla większości zainteresowanych mocniejszą muzyką, na myśl przychodzi od razu kilka nazw, których nie da się w tym nurcie pominąć – AT THE GATES, CARCASS, IN FLAMES, DARK TRANQUILITY oraz….SOILWORK.
.
ARKAYIC REVOLT „Undead Man Walking”
Na świecie rewolucja…dużo młodziaków postanowiło powychodzić z piwnic i zamiast black metalu, grają thrash. I to dobry thrash.