ALMIGHTY, THE „Soul Destruction”
Pewnie, że niemal wszystko, co tu jest, już się gdzieś słyszało. Ale mi tam się ta płyta podoba! Bardzo miłe rock'n'rollowe granie, ciężkie brzmienie garów, takt zajebiście zdjęty, soczysty bas, śliczne gitary – dziki wokal – czego chcieć więcej.