ANTI-FLAG „Mobilize”
Z Anti-Flag jest tak, że – jak to ujął pewien recenzent – Justin Sane to nie Jello Biafra i to jednak inny poziom. Faktycznie, mimo pewnych cech wspólnych (ten sam, z grubsza, gatunek; podobna tematyka) Anti-Flag plasuje się w dziwny sposób niżej niż, hm, flagowy polityczny krytykant Ameryki.