DIE ON MONDAY „Black Cat”
Francuska wytwórnia XIII Bis Records zafundowała mi debiutancki album DIE ON MONDAY zwany „Black Cat”. Jak wynika z biografii, muzycy mają za sobą już jakąś przeszłość muzyczną w innych zespołach, jednak dla mnie nie znanych.
ABYSSE „Emptiness is Shape”
Ostatnimi czasy post-rock, który swe korzenie ma gdzieś daleko w doom'ie oraz ambiencie, zaczyna łączyć swoje dźwięki z nie aż tak odległym progressive rock'iem. Niektóre bandy, by nie popsuć swojej koncepcji oraz wizji, wolą nawet posunąć się do tego, by zrezygnować z angażu wokalisty w zespole.
ERYN NON DAE „Hydra Lernaia”
Dobre tytuły: „When Time Elapses”, „Blistering Hate”, “Existence Asleep”, “The Decline and The Fall”, “Through The Dark Skies”
.
FUEL FOR RIOT „Fuel for Riot”
Dziś na ruszt, proszę państwa, idzie młody skład (choć muzycy już nie tacy młodzi) z Francji. FUEL FOR RIOT debiutują w tym roku, trwającą niecałe 16 minut, płytą EP.
MINDLAG PROJECT „Mindlag Project”
I kto by pomyślał? Okładka a'la avangarda lub też SYMPHONY X, a zawartość to dość specyficzny melodic death metal. MINDLAG PROJECT to francuska załoga, która w tym roku świętuje swoje 10-lecie.
PENSEES NOCTURNES „Vacuum”
Wygląda na to, że album “Vacuum” PENSEES NOCTURNES jest nie tylko debiutem owego projektu ale i debiutem Paryskiej wytwórni Les Acteurs De l’Ombre Productions. Materiał „Vacuum” już od pierwszych dźwięków brzmi bardzo osobliwie, gdyż do jego realizacji – samotny twórca o pseudonimie Vaerhon wykorzystał nie tylko klasyczne rockowe instrumentarium ale i typowo klasyczne instrumentarium, między innymi instrumenty dęte, smyczkowe i pianino… Chociaż mam wrażenie, że owe klasyczne dźwięki są syntetyczne i komputerowe, a jedyne żywe instrumenty to gitary i być może perkusja…
.
CARCARIASS „E-xtinction”
Carcariass to francuska grupa wykonująca do tej pory dosyć zwykły death metal, niczym nie wyróżniający się z ogólnoświatowej gromadki. Oczywiście momentami można było dostrzec na poprzednich płytach nieśmiałe nakreślenie kierunku, w którym zespół chce podążać, lecz dopiero ta płyta dobitnie pokazuje że to ma być tech-death.
.
OMAINEN „Demo 2009”
Dobra, zaczynamy. Francuzi przysłali mi swój materiał i jak na demo przystało płytka znajdowała się w kartonowym pudełku.