APOCALYPSE „Igra”
Czasami zapuszczam się w głąb różnych kontynentów w celu dotarcia do równie interesujących i wartościowych zespołów. Tym razem dotarłem do Bośni I Hercegowiny i natrafiłem właśnie na APOCALYPSE.
WIZARDS’ HYMN „The Call From The Unknown”
“The Call From The Unknown” jest trzecim materiałem japońskiej grupy heavy metalowców, na czele której stoi kobietka – Kimiko Shirao. Tym razem materiał zawiera 2 utwory, muzycznie podążające utartym już szlakiem przez zespół.
WIZARDS’ HYMN „Wings Of Time”
“Wings Of Time” to drugi materiał Japońskiego heavy metalowego zespołu. WIZARD’S HYMN podąża tą samą muzyczną drogą, jaką obrali już na poprzednim materiale.
WIZARDS’ HYMN „Through the Wilderness”
Oto przed wami kolejny heavy metalowy zespół z Japonii oraz kolejny japoński band z panienką na wokalu. To już trzeci, jaki znam.
SONHEILLON „Evilheart”
Z SONHEILLON’em miałem już kiedyś do czynienia. Trójmiejski zespół wówczas zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
SAEKO „Above Heaven Bellow Heaven”
Moje wirtualne podróże po kraju kwitnącej wiśni zaowocowały! Dzięki uprzejmości i hojności niemieckiej wytwórni Armagedon Music miałem okazję spotkać się z muzyką SAEKO. SAEKO to tajemniczo brzmiąca nazwa zespołu, za którą kryje się piękna Saeko Kitamae – „Pierwsza Japońska Metalowa Księżniczka” – która jest wokalistką, pianistką i „kejbordzistką” w zespole.
METALIUM „Demons Of Insanity-Chapter Five”
To już piaty album Niemieckich metalowców. Niemcy zawsze mogły się poszczycić dobrymi kapelami heavy/power metalowymi, których nie ma sensu wymieniać, gdyż osoby znające ten temat już wiedzą, o które zespoły chodzi.
MEDUSA'S CHILD „Immortal… Mind Cohesion”
Oto kolejny przedstawiciel Niemieckiego heavy/power metalu “ufundowany” przez Risestar Promotions. „Immortal…” to już trzeci materiał zespołu, aczkolwiek pierwszy pełny album.
GORGON „Promo 2001-2005”
GORGON jest już ostatnią japońską kapelą, jaką recenzuję przed wakacyjnym odpoczynkiem. Powiem szczerze, że zaszalałem z japończykami i po prostu zostałem zalany różnymi materiałami z Japonii.
F.ROSES „The Legend Of A Dragon”
Wiosna coś mnie natchnęła na kraj kwitnącej wiśni. To już drugi japoński band, z którego muzyką mam okazję się zapoznać.