ANTONELLO GILIBERTO „The Mansion Of Lost Souls”
W pewien bardzo przyjemny sobotni poranek (bo 12 to jeszcze trochę rano, prawda?) naszła mnie dzika myśl, żeby zrobić coś pożytecznego. Odkurzanie odpada- przecież nie mam gości.
DIVINE WEEP „Age Of The Immortal”
Jeszcze pod koniec lat 90-tych, DIVINE WEEP podobno próbowało swoich sił jako kapela black metalowa. Po ponad 10-letniej przerwie zespół powrócił z nowymi aranżacjami zawartymi w innym gatunku muzyki metalowej.
TWILIGHT GATE „Twilight Gate”
Słoneczna Italia znowu funduje nam zespół z pogranicza Power Metalu z domieszką Heavy i dużą ilością melodii w muzyce. Band TWILIGHT GATE wypuszcza Epkę, zawierajacą aż 7 utworów…
FIREWOLFE „Firewolfe”
Szeregi FIREWOLFE zasilają doświadczeni muzycy, chociażby Jay Schellen (ASIA, HURRICANE) czy David Fefolt (HAWK, VALHALLA). A zatem debiutancki album FIREWOLFE od samego początku jawi się jako dojrzały i dobrze zaaranżowany materiał.
PEGAZUS „In Metal We Trust”
Australijski PEGAZUS przysporzył sobie wielu fanów swoim klasycznym podejściem do Metalu. Aż miło zobaczyć, że wciąż są kapele, które niezważając na panujące trendy trzymają się tradycji prezentując klasyczny Metal.
PHAITH „Redrumorder”
Wygląda na to, że włoski PHAITH leniuchował od powstania zespołu przez ponad 10 lat, hahaha…. Nie będę wnikał dlaczego panowie tak długo czekali z nagraniem pierwszego albumu…
I DECLINE „Time To Shine”
Bardzo dziwne płyty poprzychodziły do mnie ostatnimi czasy do recenzji. Dziwne, bo nie siedzę w muzycznych klimatach jakie zawierają.
A DEEPER DREED „Masquarade”
A to ciekawe. Dzięki moim wcześniejszym recenzjom w kilku miejscach, webzinach i czasopismach, większość heavy/power metalowych zespołów omija mnie szerokim łukiem, bo wiedzą jaką miłością do nich pałam (hehe).