SCLAVINIA „Polonized”
Z nazwą SCLAVINIA spotkałem się stosunkowo niedawno, mimo że przez dość spory czas możnaby rzec mieszkałem po sąsiedzku. Wszak z Manchesteru do Liverpoolu rzut beretem a zespół ten właśnie w tym drugim mieście sobie rezyduje.
DIVINE WEEP „Age Of The Immortal”
Jeszcze pod koniec lat 90-tych, DIVINE WEEP podobno próbowało swoich sił jako kapela black metalowa. Po ponad 10-letniej przerwie zespół powrócił z nowymi aranżacjami zawartymi w innym gatunku muzyki metalowej.
APE TO GOD „Ape to God EP”
Według powszechnie przyjętej teorii ewolucji Darwina, człowiek pochodzi od swojego zwierzęcego kuzyna – małpy. Mimo, iż żyjemy w XXI wieku, nie trudno zauważyć, że znaczna część społeczeństwa raczej nie doświadczyła łaski ewolucji i wciąż pozostaje na poziomie wysoko rozwiniętych małp, będących pod władaniem zwierzęcej natury.
DEMONIC SLAUGHTER „Downfall”
Tak sobie właśnie uzmysłowiłem trzymając tę płytę w ręcach, że choć jest ona już czwartą w dyskografii tego zespołu to ja praktycznie go nie znam. To znaczy nie to, żebym o DEMONIC SLAUGHTER usłyszał dopiero z chwilą wydania „Downfall”, ale jakoś umykały mi ich wcześniejsze wydawnictwa.
FURIA „W melancholii”
Jaki szmat drogi przemierzyła ta epka do mnie to wiem chyba tylko ja i może ta osoba, która mi ją wysyłała. Jednak to już nie pierwszy taki raz.
DORMANT ORDEAL „It Rains, It Pours”
Zespół istnieje od 2005 roku, zagrał sporo koncertów, między innymi z takimi bandami jak CHRIST AGONY, SCEPTIC, ESQARIAL czy francuski SVART CROWN.
.
ZENIAL „Connection Reset By Peer”
Na początku moich wypocin muszę oznajmić, czy też „ostrzec” przyszłych czytających tę recenzję, że nie jestem wielkim melomanem tego typu muzyki, tworzenia tak duchowo intymnej aranżacji.
.
MEDEBOR „A Taste Of Insanity”
Ileż to lat minęło od mojej ostatniej przygody z MEDEBOR? W sumie prawie zapomniałem o tej kapeli, a pamiętam, że ich poprzednie wydawnictwa były interesujące… Ostatnie wydali w 2003 roku i był to pierwszy album „Phantasma”…
DIABOLICON „The Source Of The Black Light”
Naczekał się trochę człowiek na ten debiut DIABOLICON zapowiadany od ho ho ho. Ciekawość moja osiągnęła już taki pułap, że jej erupcja mało mi dekla nie rozjebała, w międzyczasie spotęgowana udziałem tej hordy na znakomitej składance Silesian Black Attack.
LOATHING „EP 2012”
No proszę, jeszcze mi się tu coś z ubiegłego roku najawiło. Debiutanckie wydawnictwo warszawskiego LOATHING za sprawą naszej niezawodnej poczty dotarło w moje nieskazitelne rączki.