FORGOTTEN SOULS „Sirius12 ”
Krakowska formacja FORGOTTEN SOULS, która wwierca się w nasze umysły nagrywa płytę dla duńskiej Mighty Music. Pytam się dlaczego? Czy w naszym kraju nie ma wydawnictwa, które chce pokazać kapelę, o której za kilka miesięcy (ja w to wierzę) bedzie mówiła cała metalowa Europa? Dziwi mnie to bardzo, a zarazem smuci, ale no cóż trudno.
.
AGHORA „Formless”
Niewiele jest tak oryginalnych zespołów jak ten prezentowany dzisiaj przeze mnie. Jak dla mnie to jest esencja progresywizmu, przełamywania barier, utartych schematów i stereotypów.
IN GRIEF „Deserted Soul”
Wytwórnia Bombworks ostatnimi czasy zasypuje rynek całkiem mało znaną, lecz zaskakująco dobrą muzyką różnego typu metalem. Mimo, że wytwórnia jest chrześcijańska wydająca płytki zespołów o tejże tematyce pokazuje, że nawet miłośnicy Jezusa potrafią tworzyć świetną muzykę.
ADIMIRON „When Reality Wakes Up”
Czas leci do przodu, nowe kapele powstają, część starej gwardii odchodzi na emeryturę, a co niektórzy po prostu zmieniają brzmienie i styl grania.
.
FELLSILENT „Hidden Words”
No więc na świecie są jeszcze ludzie ambitni… tacy, którzy mają ciekawą, często zgoła odmienną od tego co się aktualnie gra, wizję własnego metalu.
THE BENEATH „City of lights”
Klon PROTEST THE HERO? Nie, ale z całą pewnością całkiem przyjemny towarzysz na scenie. THE BENEATH dla wielu będzie właśnie rip-offem z twórczości kanadyjskich magików, ale tak szczerze mówiąc nawet jeśli, to przecież żeby podjebać styl z zespołu, który pcha gdzieś dalej tam metal, i miesza jak się tylko da to trzeba też umieć.
VEIL OF MAYA „The common man's collapse”
Kolejny deathcore'owy band? Niekoniecznie. Kolejny z gatunku, to fakt, ale nie kolejny, nudny, wtórny i powielający schematy.
DAGOBA „Face the colossus”
Czas dać wszystkim do zrozumienia fakt, iż to właśnie Francja i Kanada są nadzieją dla ogólnie pojętego metalu. I mówię poważnie.