CHAOS SYNOPSIS „Art Of Killing”
Drugi atak Brazylijczyków z CHAOS SYNOPSIS. I widać im się spodobała polityka wydawnicza Wydawnictwa Psycho, bo i tym razem zdecydowali się właśnie na tę wytwórnię.
GEBBETH „Between Life and Death”
Trio z pięknego Wrocławia GEBBETH to młoda kapela, która powstała w 2009 roku. Rok później nagrywają swoją pierwszą płytę demo zatytuowaną „From The Inside”.
WORD IS MINE „Burden of Trust”
Długo zwlekałem z napisaniem recenzji „Burden of Trust” poznańskiego WORD IS MINE. Może to przez wakacyjny nastrój lub niekorzystny układ planet… zresztą to bez znaczenia.
OVERBLOOD „Excision”
O proszę, następni płodni weterani podziemia. Kapela istnieje ponad 15 lat a to ich debiut.
KETZER „Endzeit Metropolis”
Nareszcie, jedna z najbardziej oczekiwanych płyt ostatnich czasów rotuje od tygodni w moim odtwarzaczu i sieje spustoszenie… Już debiut KETZERa „Satan's Boundaries Unchained” wykatapultował Niemców z odchłani na Thrash Metalowy tron.
DEADLINE „Crossing the Line”
W naszym pięknym kraju ludzie zaczynają chyba w końcu dojrzewać muzycznie. Medialna nagonka na metalcore skończyła się już niemal całkowicie, a 50-latkowie na forach muzycznych mają dość jęczenia na powrót starcych czasów świetności metalu.
EQUALEFT „…The Truth Vnravels”
Ostatnimi czasy zauważam (i zapewne nie tylko ja) tendencje do powstawania masy kapel z pod znaku math/sludge/progressive. Jakiś trend, czy po prostu zwykły zbieg okoliczności, że to już 3ciapłyta w tych klimatach w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, jaką listonosz wkłada mi do skrzynki? EQUALEFT to młoda formacja z Portugalii, mająca na koncie demko oraz materiał EP, który dziś ląduje przed moim osądem.
MIRRODEAD „Memories Bring Pain”
Niektóre kapele wiedzą jak wziąć się za promocję. Nagrywają płytę, rozdają ją za darmo na blogspotach w formacie mp3, a do tego dla chcących zakupić ją w formie trwałej i namacalnej – proponują pięknie wydany digibook.
CONAN'S FIRST DATE „Effigies”
CONANS FIRST DATE z Węgier ma bardzo zwodniczą nazwę. Po rozpakowaniu paczuszki, w której znajdowały się także inne wydawnictwa przyszło mi na myśl, że otrzymałem film z zawartością…, dozwolony od lat 18tu.
MIND RAPE „Demo 2010”
Trafiło w moje ręce nagranie demo miejscowej ełckiej kapelki o zawołaniu Mind Rape. Po nazwie zespołu można nieśmiało wnioskować, że nie grają raczej disco polo.
SCORCHED EARTH „Mars”
Dobre utwory: Warlords Of Mars, No Blade Of Grass, The Knights Of The Black Cross vs. The Reavers Of The Red Death
.
BATTUE „Deathinfection”
Po prawie dwu letniej przerwie i długiej, mroźnej zimie, której niemiecki BATTUE nie zmarnował pracując nad nowym materiałem trafił ten w formie Mini albumu w moje ręce. Już po pierwszym przesłuchaniu było jasne, że zespół nie zmienił ani stylu grania, ani brzmienia i ich nowa płytka „Deathinfection“ jest kontynuacją, wielce udaną kontynuacją ich płyty z roku 2008 „New World Disorder“.
NEURONIA „Follow The White Mouse”
Mimo, że niespecjalnie śledzę i interesuję się poczynaniami kapel z kręgu nowoczesnego łojenia, to twórczosc tejże towarzyszy mi w sumie od początku jej powstania. Mowa oczywiście o stołecznej NEURONII, która uraczyła nas ostatnio drugim w swojej karierze albumem, dość nietuzinkowo zatytułowanym „Follow The White Mouse”.
MONOLIT „Revolution demo 2009”
Olsztyński Monolit. Kilka razy obiła się o uszy nazwa kapeli, ale jakoś nie było okazji przyjżeć się bliżej.
CHAOS SYNOPSIS „Kvlt Ov Dementia”
Oj jaka szkoda by była gdyby ten materiał nie ukazał się w Polsce. Dobrze, że są u nas tacy, którzy obserwują nie tylko rynek europejski i to co się na nim ukazuje, ale wybiegają wzrokiem daleko na inne kontynenty w miarę szybko wyłapując co ciekawsze rzeczy.
BROKEN SWORD „Nest Of Evil”
Nie wiem jak to jest z niektórymi kapelami w naszym kraju, pomimo względnie wysokiego poziomu artystycznego wciąż niezauważone stoją gdzieś tam z boku. Stoją tak latami i albo same własnym sumptem coś wymodzą, albo sczezną i nikt nawet o nich nie wspomni.
BATTUE „New World Disorder”
Dobre utwory: N.W.D., Mistakes Of The Past, Condemned To Exist, Corpses In Paradise
.
MORTIFICATION „The Evil Addiction Destroying Machine”
MORTIFICATION z Australii należą do weteranów ciężkiego muzykowania i to nie tylko na swoim kontynencie. Kto 19 lat niezmordowanie wydaje płyty (które nie cieszyły się nigdy wielką popularnością) marzy z pewnością o przełomie, sławie i uznaniu jako muzyk, czy cała grupa.
.
BOREA „Whose Fault”
Ale nam się ostatnio reedycji nasiało. Cieszy ten fakt niepomiernie zważywszy, że te odkurzane materiały dostępne były jedynie na kasetach a te…
FUEL FOR RIOT „Fuel for Riot”
Dziś na ruszt, proszę państwa, idzie młody skład (choć muzycy już nie tacy młodzi) z Francji. FUEL FOR RIOT debiutują w tym roku, trwającą niecałe 16 minut, płytą EP.
THE DAMNATION „Evilution”
Heh, ależ kolesie z Psycho Records są ostatnio zapracowani. Co rusz słychać o kolejnym wydawnictwie sygnowanym logiem tej coraz prężnie działającej wytwórni.
MORTUS „Human's Dilemma”
Oto kolejne demo młodych metalowców z Pszczyny. Wygląda na to, że panowie są bardzo wymagający wobec siebie, gdyż z góry wskazali mi niedociągnięcia i braki (jakie powstały podczas realizacji demówki), twierdząc między innymi, że jest to raczej 80% tego co chcieli zrealizować.
EGOMASS „Estreme Conseguenze”
Włochy nie są krajem, który produkuje jakieś oszałamiające ilości dobrych zespołów metalowych. Jest to dziwne, zwłaszcza, że Włochy są jednym z większych krajów, a zastanówcie się, ile znacie bandów z Włoch, a ile z o wiele mniejszych krajów skandynawskich, Polski, czy Europy Środkowo-Wschodniej? No cóż, nie mam zamiaru się tym zajmować, zwłaszcza, że zabrałem się do pisania tego tekstu z innego powodu – właśnie dostałem promówkę EGOMASS, który właśnie pochodzi z kraju Petrarki i Owidiusza, a konkretnie z Sardynii.'
.
HERETIQUE „Primal Blasphemy”
Ale się chłopaki naczekali na tę reckę. Założę się, że stracili już nadzieję na jej ujrzenie w Metal Centre a tu taka niespodziewanka.
SETH „Promo”
Powołany do życia w 2008 roku (w Lublinie) SETH jest pozornie młodą kapelą, gdyż jak głosi legenda, zespół jest inkarnacją DEIGRATIA – kapeli założonej w połowie lat 90. XX wieku przez niejakiego Paula, który to po wielu latach wskrzesza zespół pod zmienioną nazwą.
SELF MADE BOMB „Give Me Chance”
Kolejne trzydzieści minut z życia… z wesołą twórczością określaną mianem hardcore'a.
ETERNAL „Seeds of evolution”
Kosta Ryka powoli i stopniowo wypluwa z siebie coraz to nowe hordy, oczywiście biorąc pod uwagę warunki w jakich przyszło tam żyć ludziom, oraz praktycznie znikomy dostęp do dobrego sprzętu i miejscówek na koncerty, wszelka aktywność na scenie muzycznej traktowana jest jako zjawiskowa. ETERNAL jako zespół, choć nazwę nosi nieoryginalną prezentuje death/thrash metal w oldschoolowej oprawie.
ŚWINIOPAS „Pig'em all”
Ej, chłopaku! Ej, dziewczynko! TO ŚWINIOPAS! Jakby nie patrzeć crossover ma się w Polsce dobrze, a dowodzi tego ta śląska, a może i nawet ślunsko formacja, której demo Pig'em all dane mi jest właśnie recenzować. Piękne to dźwięki i balsam na moje przeżarte core'm serce.
ADIMIRON „When Reality Wakes Up”
Czas leci do przodu, nowe kapele powstają, część starej gwardii odchodzi na emeryturę, a co niektórzy po prostu zmieniają brzmienie i styl grania.
.
ARANEA „Demo(n) 2009”
Cóż, thrash jak i heavy metal w Polsce to raczej nie to, co tygryski lubią najbardziej. Core zyskuje coraz szersze uznanie, ale death metal jak i black (i pochodne) nadal królują.