PAINMUSEUM „Metal For Life”
Recenzja ta rodziła się bólach. Nie dość, że zabierałem się do niej kilka razy i długo nie mogłem nic konstruktywnego napisać, to jeszcze tyle razy zmieniałem ten tekst, że za ten czas napisał bym z pięc innych recenzji.
Recenzja ta rodziła się bólach. Nie dość, że zabierałem się do niej kilka razy i długo nie mogłem nic konstruktywnego napisać, to jeszcze tyle razy zmieniałem ten tekst, że za ten czas napisał bym z pięc innych recenzji.