BLOODRIDE „Bloodridden Disease”
Finowie z BLOODRIDE zajmują się wzmocnionym o death metalowe naleciałości thrash metalem. Inspirowani dokonaniami takich sław jak m.in.
PROJECT1 „Refuse to Compromise”
Na dwudziestokilkuminutowej epce zawarte są cztery utwory w wykonaniu trzech Amerykanów z Południowej Kalifornii. Muzyka zamieszczona na krążku to bardzo energiczna i dynamiczna mikstura thrash metalu miejscami wpływająca w rejony nu metalu.
SUIDAKRA „Command To Charge”
Jest to już siódmy album niemieckich metalowców, którzy swoją karierę zaczęli jeszcze w latach 90. „Command To Charge” składa się z 11 utworów plus 2 koncertowe teledyski i tzw.
OVERKILL „ReliXIV”
Zapodaję po raz n-ty nowy album weteranów z Overkilla i tak sobie myślę, że jak na kapelę, która od dwudziestu lat (w tym roku wypada rocznica debiutu) gra w zasadzie to samo – z pewnymi kosmetycznymi zmianami – trzymają wyjątkowo równy poziom. Oczywiście można powiedzieć, że przecież Overkill z Taking Over, Overkill z Horrorscope i Overkill z Necroshine to jednak inne granie – dobrze, ale trzon kapeli (DD Verni i Bobby Ellswoth) to dwie osoby, które doskonale spajają całość dokonań Overkilla.
MONSTERWORKS „M-Theory”
Korzenie MONSTERWORKS sięgają aż Nowej Zelandii. Muzyka zawarta na „M-Theory” to wypadkowa wielu gatunków metalu, zręcznie ze sobą zmiksowanych.
BALLISTIC „Ballistic”
Strona: http://www.gattismetal.com (ale polecam poszukać innej, bo ta jest tragiczna…)
.
ARMORED SAINT „A Trip Thru Red Times”
W 1990 roku w obozie Armored Saint nastąpiło dość nieoczekiwane i w żadnym razie nie „chciane” przetasowanie. Zmarłego Davida Pritcharda – osobę ważną w kapeli – zastąpił Jeff Duncan, z którym rok później zespół wydał płytę Symbol Of Salvation, poświęconą pamięci Pritcharda.
ANACRUSIS „Screams And Whispers”
Anacrusis, zanim rozpadło się w 1994 roku, zdążyło nagrać cztery albumy, które – jeśli posłuchać ich kolejno – świetnie pokazują, na czym może polegać rozwój kapeli. Od pierwszego albumu, który stanowił próbkę czystego thrashu, przez techniczne thrashowanie na Manic Impressions, aż po Screams And Whispers – album o tyle udany, co kompletnie niedoceniony, co zresztą stało się przyczyną rozpadu kapeli.
.
TESTOR „Ruiny”
To już płyta wiekowa, ale ważna. Może nawet nie tyle z muzycznego, co bardziej…